Hity cenowe na wrocławskim lotnisku

Bułgaria, Włochy, a może Hiszpania? Najtańsze bilety na sierpniowe loty z Wrocławia można kupić za nieco ponad 100 zł, a we wrześniu niektóre ceny spadają nawet do 40 zł. To jeszcze nie koniec wakacji – spędź weekend w cieplejszej części Europy.

Zbliża się koniec lata, ale podróżując można sprawić, by trwało nieco dłużej. Wystarczy skorzystać z letnich hitów cenowych wrocławskiego Portu Lotniczego. To doskonała oferta dla wszystkich, którzy za niewielkie pieniądze chcą przedłużyć sobie wakacje.

Na rakiję do Bułgarii

Na lot do bułgarskiego Bourgas można kupić bilet, którego cena rozpoczyna się od ponad 120 zł. Portfela nie nadszarpną także koszty pobytu – to wciąż jeden z najtańszych europejskich kurortów. Bez trudu można tam znaleźć niedrogi hotel, czy restaurację, a bliskość Morza Czarnego pozwoli poczuć klimat prawdziwych wakacji. – W Bourgas średnie dobowe temperatury do końca września nie spadają zazwyczaj poniżej 20 stopni, co gwarantuje przyjemny pobyt nawet wczesną jesienią - zapewnia Monika Półtorzycka-Jon, specjalista ds. marketingu w Porcie Lotniczym Wrocław.

Na mecz do Włoch

Mediolan i Bolonia – loty z Wrocławia do tych pięknych włoskich miast we wrześniu można kupić odpowiednio za 54 zł i 44 zł. Są tacy, którzy oddaliby wszystko za oryginalne spaghetti bolognese podane w restauracji z widokiem na bazylikę San Petronio. To wyjątkowo kusząca oferta nie tylko dla smakoszy włoskich specjałów kulinarnych, ale także dla tych, którzy chcieliby zaczerpnąć pozytywnej włoskiej energii.

Wycieczka do Mediolanu to gratka dla piłkarskich kibiców. Włoskie Serie A rozpoczyna się już 29 sierpnia, a Mediolan jest przecież miastem dwóch wielkich zespołów: Interu i AC Milan. Nawet, jeśli nie uda się dostać na mecz, warto obejrzeć piękny stadion San Siro, który mieści ponad 80 tysięcy kibiców. Z kolei Kibice AS Roma i Lazio Rzym także znajdą coś dla siebie – w drugiej połowie września cena biletu na lot z Wrocławia do Rzymu może kosztować ok. 100 zł. Czekają tam nie tylko wielkie piłkarskie drużyny i ich imponujący Stadion Olimpico, ale też najsłynniejsze zabytki świata, pochodzące z niemal każdego historycznego okresu. Przytłoczyć może jedynie nadmiar atrakcji – nawet tydzień to za mało, by poznać wszystkie uroki Wiecznego Miasta.

Na plażę do Hiszpanii

Aby naładować baterie przed polską deszczową jesienią, warto wybrać się do położonej na południowym wybrzeżu Hiszpanii Malagi. Temperatura wody sięga tam 25 stopni, powietrza – średnio 30 stopni, ale odczuwalna jest znacznie wyższa. – Choć to prawie3 tysiące kilometrów do przebycia, lot trwa nie dłużej niż 3 godziny – mówi Monika Półtorzycka-Jon. Ceny biletów już w przyszłym miesiącu będą ponad trzykrotnie niższe niż w sierpniu. Pięknymi plażami kusi też Alicante. Podobnie jak do Malagi, także tu można dotrzeć we wrześniu wydając ok. 100 zł za bilet w jedną stronę.

Nawet, gdyby Barcelona nie leżała nad morzem, pewnie i tak odwiedzałyby ją tłumy turystów. To najdroższe miasto w Hiszpanii, tym bardziej warto zaoszczędzić na biletach. Dlatego na taką wyprawę zarezerwujmy sobie koniec września. Wówczas za bilet zapłacimy nieco ponad 100 zł. Lecąc do Barcelony w okolicach 24 września, będziemy mieli okazję świętować wraz z Hiszpanami dzień patronki miasta. Festa Major de la Merce trwa zwykle kilka dni i zamienia miasto w jeden wielki plac zabawy.

ip