Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o nauce języków a boicie się zapytać.
Na wstępie mam dla was dwie wiadomości dobrą i złą. Zła jest taka, ze jeszcze nie wynaleziono tabletki na język! Dobra to taka, że w tajnych laboratoriach szkół językowych na całym świecie trwają nieprzerwane badania na ten temat! Zatem póki, co musimy sobie poradzić bez farmakologii-, co nie oznacza wcale, że nauka języków musi być ciężką i morderczą pracą. Wręcz przeciwnie będę was namawiać do potraktowania nauki języków jak dobrej i wciągającej zabawy.
Krok pierwszy – krótkie zestawienie procentowe: Udowodniono, że zapamiętujemy: 10% z tego, co czytamy 20% z tego, co słyszymy 30% z tego, co widzimy 50% z tego, co widzimy i słyszymy jednocześnie 70% z tego, co mówimy 90% z tego, co mówimy i robimy
Wnioski?! NAJSZYBCIEJ UCZY SIĘ NAUCZYCIEL! A myśleliście, że dlaczego oni są tacy dobrzy w dziedzinie, którą wykładają? Bo ucząc innych znakomicie uczą się sami! Dlatego warto znaleźć sobie kogoś, kogo moglibyśmy uczyć po powrocie z własnych zajęć językowych. Oczmi wyobraźni już widzę jak wymieniacie się między sobą młodszym rodzeństwem, a owo młodsze rodzeństwo zanim jeszcze ukończy szkołę podstawową opanuje biegle pięć języków!
Krok drugi – motywacja! Im silniejsza tym lepsze wyniki. W sobie samych znajdźcie powód, dla, którego chcecie uczyć się języka. Swoje pasje i zainteresowania możecie znakomicie realizować z wykorzystaniem języka, którego się uczycie np. poprzez tłumaczenie tekstów piosenek, oglądanie w oryginale ulubionych filmów, czytanie, w uczonym języku literatury dotyczącej waszych zainteresowań, czytanie zagranicznej prasy oraz przeglądanie stron internetowych.
|