Wrocławskie lotnisko czeka na milionowego pasażera

Wrocławianie latają jak nigdy dotąd. Tylko w lipcu z naszego lotniska skorzystało 200 tysięcy pasażerów - to o prawie jedną trzecią więcej niż rok temu i najwięcej w historii portu na Strachowicach.  

- Mamy boom na latanie większy niż w okresie największego wzrostu gospodarczego – cieszy się Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. W tym roku Wrocław uruchomił rekordowo dużo połączeń. Ze Strachowic dzięki taniom liniom lotniczym możemy polecieć już m.in. do Mediolanu, Paryża, Londynu, Forli, Oslo, Eindhoven i kilku miast w Hiszpanii.

Swoją cegiełkę do rekordu  dołożył również nasz narodowy przewoźnik, który wprowadził promocyjne ceny na loty do Warszawy. – Ceny biletów lotniczych porównywalne albo wręcz niższe od kosztów podróży koleją przekonały Polaków, że latanie może być tanie – opowiada Dariusz Kuś.

Niespodzianka dla milionowego pasażera?

Od stycznia wrocławskie lotnisko obsłużyło 919 tysięcy pasażerów. Jak ocenia prezes Kuś, pasażer numer milion zjawi się na Strachowicach w pierwszej połowie sierpnia. – Niewykluczone, że taka osoba otrzyma od nas specjalną niespodziankę – zdradza Sylwia Chmielarz, rzecznik prasowy wrocławskiego Portu Lotniczego.

MAS

Fot. Paweł Gębski