Targi tuningowania

Kolorowe światła i wodotryski - jak je zamontować w komputerze, dowiemy się na pierwszych w Polsce targach tuningowania.

Targi odbędą się w sobotę i niedzielę w stołówce Politechniki Wrocławskiej przy wybrzeżu Wyspiańskiego. To pierwsza tego typu impreza w Polsce.

Tuningowanie komputerów jest od lat popularne na Zachodzie, u nas dopiero zaczyna budzić ciekawość. Na czym polega? Tradycyjne podzespoły elektroniczne zastępuje się takimi, które są ciekawe wizualnie. Montuje się je w półotwartych obudowach, aby środek komputera był widoczny jak na dłoni. A w nim świecące kable, wyciszane wentylatory, procesory chłodzone cieczą i tzw. katody, które dają wiązkę jaskrawego światła.

- Możliwości zależą tylko od pomysłów posiadacza komputera i grubości jego portfela - twierdzi Anna Borysewicz z firmy vanGRAFF, organizator targów. Najtańsze efekty do komputera można kupić już za 50 złotych. Najdroższe kosztują nawet pięć tysięcy złotych.

Na targach oprócz firm produkujących części komputerowe pokażą się również właściciele najlepiej podrasowanych komputerów w Polsce. Pokażą efekty swojej wieloletniej pracy. Będzie wśród nich Sebastian Ciepliński, laureat ubiegłorocznego konkursu Case Mod Competition na Tajwanie, na co dzień student Politechniki Wrocławskiej. Jego maszyna pokonała komputery zawodowców z całego świata.

W czasie targów odwiedzający będą mogli głosować na najciekawszy ich zdaniem tuningowany komputer.

Targi czynne: sobota: 10-18, niedziela: 15-18. [Gazeta]