Awantura o budżet Wrocławia
2008-12-22 14:41:41 | WrocławSzykuje się kolejny spór na linii Rafał Dutkiewicz - klub radnych Platformy Obywatelskiej. PO grozi, że nie poprze budżetu Wrocławia na 2009 rok.
Niedawno PO zagroziła, że poprze forsowany przez SLD pomysł obniżki cen biletów komunikacji miejskiej. Dutkiewicz się na to nie zgadza, ale gdyby Platforma zagłosowała za projektem lewicy - projekt zostałby wdrożony w życie.
Teraz na linii Dutkiewicz - PO rośnie kolejny spór. Tym razem chodzi o budżet miasta. Radni Platformy twierdzą, że zaprojektowany przez miasto budżet na rok 2009 jest mało realny. Szef wrocławskiej Platformy, Jacek Protasiewicz sugeruje, że niedawny przetarg na budowę stadionu na Euro 2012 wskazał słabości projektu budżetu.
- Wiemy, że brakuje 200 mln zł na stadion. To oznacza konieczność dokonania poważnych zmian w budżecie. Prezydent musi to zrobić, jeśli chce liczyć na nasze głosy - powiedział Protasiewicz w "Gazecie Wyborczej Wrocław".
Głosowanie nad budżetem odbędzie się 30 grudnia. Na razie komisja budżetowa odrzuciła poprawki złoszone przez PO. Politycy Platformy chcieli, by miasto zapewniło dodatkowe pieniądze na budowę wschodniej obwodnicy Wrocławia, walkę z korkami i edukację.
Radni tej partii grożą, że jeśli ich sugestie nie zostaną uwzględnione - odrzucą budżet. Wtedy dokument przepadnie i Wrocław zostanie bez oficjalnego planu finansowego. Radni skupieni wokół prezydenta nie pozostają dłużni PO. Zapowiadają, że jeśli Platforma budżet odrzuci, odwołają z funkcji szefowej rady miejskiej jej radną, Barbarę Zdrojewską. Na razie jednak przedstawiciele Dutkiewicza przekonują PO do poparcia budżetu.
Współpraca Dutkiewicza i PO od kilku miesięcy układa się coraz gorzej. Radni Platformy często atakują prezydenta miasta, wytykając mu błędy oraz zaniechania. Komentatorzy podkreślają, że spokój na dobre wyemigrował z wrocławskiej polityki, a Platforma przyjęła wyraźnie opozycyjną postawę. Mówi się, że to kara dla Dutkiewicza za przyznanie się do sporych politycznych ambicji. W obecnym liderze Wrocławia upatruje się nawet czarnego konia wybórów prezydenckich w Polsce. Według analityków, to poważny alarm dla Donalda Tuska - Dutkiewicz może odebrać mu część prawicowego elektoratu.
gazeta.pl - Wrocław/ŁM