"Ale ja tylko na momencik"
2010-02-17 09:41:32 | WrocławTylko od początku roku wrocławskie autobusy i tramwaje przez źle zaparkowane samochody stały przez 30 godzin. Wrocławskie MPK apeluje do kierowców o większą wyobraźnię.
Zobacz galerię zdjęć z rozpoczęcia akcji "1 metr">>
- Nie ma tygodnia, żeby przez parkowanie na torowisku nie było zatrzymania. Często przez to musimy organizować objazdy, co znacznie utrudnia podróż pasażerom - opowiada Zbigniew Słowiński, dyspozytor z Centrali Ruchu wrocławskiego MPK. Tegoroczny rekord padł na pętli Ferio Gaj, gdzie przez blokujący wjazd samochód ustawił się wianuszek dwunastu autobusów.
MPK postanowiło przemówić kierowcom do rozsądku. Dzisiaj (17.02) rozpoczęła się akcja ulotkowa „1 metr". - Wystarczy bowiem zaparkować 1 metr od torowiska, aby tramwaj mógł swobodnie przejechać - tłumaczy Janusz Krzeszowski, rzecznik prasowy wrocławskiego MPK.
Jak zaznacza Krzeszowski, często kierowcy stają zaraz obok torowiska i wydaje im się, że skoro auto nie wystaje na tory, to parkują dobrze. - Ale to błędne założenie. Problem bowiem w tym, że tramwaj jest szerszy niż torowisko i potrzebuje właśnie metra luzu, żeby swobodnie przejechać - wyjaśnia.
Aby apel był bardziej zauważalny pracownicy MPK będą rozdawać kierowcom ulotki z informacjami jak się zachować parkując obok torowiska i co grozi za zatrzymanie tramwaju.
A są to niemałe koszty. Takim osobom grozi nie tylko zapłacenie mandatu czy pokrycie kosztów ewentualnej lawety. MPK może mu również wystawić rachunek za „utracone korzyści".
- Często kierowcy tłumaczą się, że oni tylko na momencik tutaj zaparkowali. Ale taki „momencik" powoduje często duże opóźnienia, sięgające nawet 30-60 minut - mówi Marek Błonkowski z Nadzoru Ruchu MPK.
- Liczymy, że startująca dzisiaj kampania przemówi do kierowców - podsumowuje Witold Turzański, prezes MPK.
Marcin Szewczyk
(marcin.szewczyk@dlastudenta.pl)
Fot. Łukasz Bera