"Złote płyty" - kosmiczne love story w Teatrze Muzycznym Capitol [FOTO]
2024-01-30 14:47:44 | WrocławZbliża się kolejna premiera Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu! Już od 2 lutego 2024 roku na Scenie Ciśnień będzie można zobaczyć spektakl "Złote płyty" w reżyserii Mateusza Pakuły. Zebraliśmy dla was komentarze członków obsady i już teraz możemy pokazać zdjęcia z próby przed premierą >>
"Złote płyty" to komediowe przedstawienie muzyczne inspirowane prawdziwą historią Carla Sagana, słynnego kosmologa i popularyzatora wiedzy o kosmosie. W latach siedemdziesiątych dostał zlecenie od NASA. Razem ze współpracownikami miał wybrać materiały na Złote Płyty, które polecą na sondach Voyager w kosmos
- To jest oczywiście nasza fantazja, bo do właściwego przebiegu spotkań i dyskusji członków komisji nie mieliśmy wglądu. Z pewnością to jest spektakl komediowy i muzyczny, a mimo że traktuje o poważnych rzeczach, ogromnych, uniwersalnych, to jest momentami bardzo „farsowy” - Mateusz Pakuła, odpowiedzialny za scenariusz i reżyserię „Złotych płyt”.
- Jeśli chodzi o postać, którą gram, to jest to oczywiście tylko moje wyobrażenie Carla Sagana, zbudowane na bazie tego co w jego wykonaniu zobaczyłem i wysłuchałem. Dla mnie to jest wyjątkowo inteligentny , oczytany, wielki mózg w historii naszej cywilizacji. Jego koncept uchwycenia złotych płyt jest niesamowity. Kwestia osobna to jak sobie radził ze sprawami czysto ludzkimi. To naprawdę ciekawe, że nie ważne jak wielkim geniuszem czy artystą ktoś był, to życie prywatne jest zawsze najtrudniejsze - mówi Rafał Derkacz. - W warstwie muzycznej będzie wiele romantycznych piosenek, w tym utwory Kate Bush, The Beatles i Eltona Johna, zatem każdy znajdzie coś dla siebie - zapowiada aktor.
- Historia, którą w ciekawy sposób wydobył sprzed lat nasz reżyser jest dość kontrowersyjna, bo oparta na mitologii wielkiej miłości Carla z Ann, którzy spotkali się właśnie przy okazji debat na temat złotych płyt do wysłania w kosmos, a oni oboje wtedy byli już w związkach! W komisji był zarówno narzeczony Ann, jak też małżonka Carla - tłumaczy Helena Sujecka, grająca Ann w „Złotych płytach”.
- Ja bym ten nasz spektakl nazwała z podtytułem „Kosmiczne love story”. Jest tu farsa, komedia romantyczna, dramat egzystencjonalny, naprawdę ciekawy miks gatunkowy - analizuje aktorka. - Gdybym miała dziś wysłać jakąś płytę w kosmos, to wybrałaby „White Album” zespołu The Beatles - poleca Helena Sujecka.
- Jeśli chodzi o obsadę spektaklu, to są w niej osoby, które nie zagrały w „A statek płynie”, a to dlatego, że staramy się, aby obsady były rozłączne i mogły grać w spektaklach pokazywanych na dwóch scenach w tym samym czasie - tłumaczy Konrad Imiela. - Kiedy oglądałem próbę „Złotych płyt” to miałem głowę pełną refleksji, ale dawno się tak nie uśmiałem. Pomyślałem sobie, że ludzie naprawdę są poczciwi i śmieszni, mimo że często zajmują się bardzo poważnymi rzeczami - dodaje dyrektor Capitolu.
Michał Derkacz
fot. Krzysztof Zatycki