Wyobraźnia potrzeba od zaraz
2007-02-21 13:08:17 | WrocławPodczas konferencji prasowej zorganizowanej we Wrocławskim Teatrze Współczesnym w związku z nadchodzącą premierą Orkiestry „Titanic" w reżyserii Krystyny Meissner, pomiędzy twórcami spektaklu, a dziennikarzami nawiązała się dyskusja o kondycji współczesnego polskiego dramatu i teatru.
Krystyna Meissner wyznała bowiem, że sięgnęła po tekst bułgarskiego dramaturga Christo Bojczewa, ponieważ brakuje jej polskich sztuk, które opowiadałyby o życiu w sposób metaforyczny, „wieloznaczeniowy". Jej zdaniem większość współczesnych polskich dramaturgów przenosi życie z ulicy do literatury, często sięga po dokument, ale niestety ich sztuki są bardzo jednoznaczne i płaskie, a zalew takich tekstów wywołuje coraz większe znużenie (boom na tego typu dramaturgię podsycił Roman Pawłowski z Gazety Wyborczej). Z jej opinią zgodzili się dziennikarze, uznając jednocześnie, że taki teatr cieszy się nadal sporym zainteresowaniem widzów. Wybierając Orkiestrę „Titanic" Meissner wyznała, że chciałaby w ten sposób zrobić małą prowokację, powątpiewała jednak, w to, że jej zamiar zostanie zauważony. Bojczew spodobał się reżyserce ze względu na dążenie do większej metaforyzacji rzeczywistości i sięgania po abstrakcję, w czym przypomina jej Becketta. Dla Meissner Orkiestra „Titanic" mówi o tym, że sztuka, teatr, rozbudowane życie oparte na wyobraźni są nam bardzo potrzebne...
„Niebieski klucz jest kluczem do nieskończoności, ale co zrobić jeśli w kluczu jest jednocześnie dziurka?" - pytał jeden z aktorów, Bogusław Kierc, nawiązując do plakatu promującego spektakl.
(mg)
więcej na: http://www.wteatrw.pl/index.php?p=3&lang=pl&sub=149