Upamiętnienie Becketta po raz kolejny w Instytucie Jerzego Grotowskiego
2019-12-03 15:32:39 | WrocławW grudniu 2019 roku mija trzydzieści lat od śmierci Samuela Becketta – wybitnego dramaturga, uznawanego za prekursora teatru absurdu. Z tej okazji Instytut Grotowskiego planuje powrót na scenę dwóch spektakli, które uczczą pamięć o wybitnym twórcy. Jednym z nich będzie spektakl Krystyny Krotowskiej "no właśnie co". Za drugi natomiast odpowiedzialny jest Alessandro Curti, który wspólnie z Jarosławem Fretem podjął się interpretacji „Ostatniej taśmy”.
no właśnie co
Spektakl opowiada o kobietach, ich perspektywach i życiu wewnętrznym. Bohaterki noszą w sobie tajemnicę, która opowiedziana jest w trzech jednoaktówkach. W „Nie ja” wśród ciemności widoczne są tylko usta kobiety, która przepowiada swoje życie. „Kroki” to przeplatająca realne z urojonym historia dziewczynki, która się nie urodziła, lecz „zaczęła”. „Kołysanka” jest natomiast dramatyczną, trzyczęściową sonatą o starości i samotności. Autorka skłania do reflekcji nad egzystencjalną sferą tajemnicy kobiecości.
Pokazy „no właśnie co” odbędą się 17 i 18 grudnia (wtorek i środa) w Sali Teatru Laboratorium o godz. 19.00.
Ostatnia taśma
Pomysłem do stworzenia spektalu okazała się być dla twórców z fascynacja beckettowską architekturą ciszy.Twórcy podejmują dialog z bohaterem Becketta, czyniąc protagonistą aktora, który poprzez regularnie nagrywane taśmy przygotowuje się do wcielenia w postać Krappa. Jednoczęsniezostaje zwrócona uwaga na znaczenie roli ciszy i pauzy, która pozostaje ciągle w centrum spektaklu. Dźwięk jest wehikułem czasu i pamięci.
Spektakle odbędą się 19 i 20 grudnia (czwartek i piątek) w Sali Teatru Laboratorium o godz. 19.00.
JB/ip
fot. Tobiasz Papuczys