Dzieje się - Teatr

Umer i Poniedzielski w Debiutach!

2007-05-29 15:39:09 | Wrocław
 4 czerwca podczas VII Debiutów w Centrum Sztuki Impart będziecie mogli zobaczyć jedno z najbardziej magicznych widowisk poetyckich, do których w dzisiejszej, dość prozaicznej rzeczywistości, bardzo się tęskni. Mowa tu o "Chlip Hop czyli nasza mglista lap top lista" z udziałem Magdy Umer, Andrzeja Poniedzielskiego i towarzyszącego im Wojciecha Borkowskiego, którego premierę mieli okazję zobaczyć widzowie warszawskiego Teatru Ateneum.


Umer, zwana przez Agnieszkę Osiecką Elfem Zielonookim, i Poniedzielski, przypominający pełnego melancholii Pierrota, w ciągu niemal dwóch godzin snują "historię o życiu - niewesołą, choć pogodnie opowiedzianą". Inteligencja i poczucie humoru okraszone zostało w tym widowisku szczyptą melancholii. Oboje zatopieni w poezji próbowali znaleźć azyl w świecie bezdusznej techniki. Rozmowa przybierająca charakter swobodnej pogawędki odbywa się przy komputerach. Niektóre wyznania miłosne formułowali tak, że drżała klawiatura. Pojawiły się utwory Magdy Czapińskiej, Jeremiego Przybory, Wojciecha Młynarskiego i Andrzeja Poniedzielskiego. Były piosenki oryginalne oraz pastisze światowych przebojów. Ciekawe rezultaty dało wprowadzenie do języka poezji określeń komputerowych. Niektóre powiedzenia mogą stać się z czasem złotymi myślami. Jak np. to: "Starość musi się wyszumieć... i zalogować". Przedwojenna piosenka "Patrzę na twoją fotografię" śpiewana przez Magdę Umer spoglądającą w ekran monitora nabrała nowego znaczenia. Ona - artystka śpiewająca, on - poeta podśpiewujący, oboje, w wieku "stabilnej młodości" odnieśli się w swym widowisku do "coraz mocniej otaczającej rzeczywistości". Zwrócili uwagę m.in. na to, że w telewizji i radiu ciągle mówi się o oglądalności i słuchalności, a całkowicie zapomina się o... poczytalności.
 
Magda Umer zachwycała interpretacją piosenek, Andrzej Poniedzielski - nie tylko przewrotnym poczuciem humoru, ale też nowym znakomitym tłumaczeniem jednego z największych utworów Cohena "Dance me", którego jedna ze zwrotek brzmi: "Płoną w nas zachodem wiecznym całe stada słońc. Śpią ławice gwiazd wygasłych, ciężkie chmury wron. Dotknij nieba myślą senną, ale każdym z tchnień, Tęsknij za kolejnym dniem". Być może, używając określenia Przybory, "ludzie z uczuć wyzuci" będą się nieco na tym wieczorze nudzić. Ale też można się pocieszać, że ci, którzy niedawno zeszli z drzew, wkrótce na nie powrócą.

/Jan Bończa-Szabłowski, Rzeczpospolita - Teatr "Chlip Hop" Magdy Umer i Andrzeja Poniedzielskiego/


VII Przegląd Debiuty - Centrum Sztuki Impart

4 czerwca 2007:

cz.1- Koncert Finałowy, godz. 18.00
cz.2- spektakl Chlip Hop, godz. 20.30

Bilety: 30 zł

Słowa kluczowe: magda umer jacek poniedzielski wojciech borkowski impart debiuty kultura
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Polecamy
OÅźenić się nei mogę - spektakl 2020
Podsumowanie sezonu 2019/2020 w Teatrze Polskim we Wrocławiu Wrocław

Teatr zakończył ten wyjątkowy sezon spektaklem "Ożenić się nie mogę" w reżyserii Grzegorza Kempinsky'ego.

Polecamy
Ostatnio dodane
Popularne
Zmarł Dariusz Siatkowski
Zmarł Dariusz Siatkowski

11 października, w wieku 48 lat, zmarł znany polski aktor, Dariusz Siatkowski. Przyczyna śmierci nie jest znana, jak poinformował Teatr im. Jaracza w Łodzi, gdzie przez ostanie lata pracował aktor, śmierć nastąpiła nagle w jednym z hoteli poza Łodzią.

W przeddzień czegoś większego
W przeddzień czegoś większego

Z Bartoszem Porczykiem - zwycięzcą Przeglądu Piosenki Aktorskiej w 2006 oraz twórcą spektaklu "Smycz", która stała się ważnym wydarzeniem na kulturalnej mapie Wrocławia - o pracy w teatrze i planach na przyszłość rozmawia Marcin Szewczyk.

"Gry" na wielu poziomach
"Gry" na wielu poziomach

W 1988 roku w jednym z izraelskich kibuców 11 mężczyzn zgwałciło 14-letnią dziewczynkę. W późniejszym procesie sądowym jedynie 4 spośród nich zostało uznanych winnymi i skazanych na karę pozbawienia wolności.