Groteskowy "Król Lear" - już dzisiaj premiera!
2009-06-02 15:34:00 | WrocławJuż w piątek na deskach Wrocławskiego Teatru Współczesnego rozegra się pełna tajemnicy i ekspresywności historia, która ociera się się tylko o groteskę, ale również o szyderstwo i błazenadę. Mowa oczywiście o "Królu Learze" wybitnego, litewskiego reżysera Cezarisa Grauzinisa.
- Wszyscy rodzimy się wariatami. Niektórzy pozostają już nimi - cytat zaczerpnięty z dramatu Samuela Becketta idealnie wpasowuje się w konwencję "Króla Leara". Spektakl nie jest bowiem wiernym odzwierciedleniem szekspirowskiego dramatu. Wręcz przeciwnie: stanowi refleksję reżysera nad tekstem, który szuka punktu odniesienia względem współczesnego świata. Przestawienie jest czymś bardzo radykalnym: z dramatu Szekspira zmienia się w spektakl Cezarisa.
Przedstawienie zaczyna się od końca - dość przewrotnie, ale inaczej nie da się tego ująć. Scenariusz jest dziennikiem teatralnej podróży. Cezaris mówi wprost o swoim zamiłowaniu do szaleństwa: - Ludzie muszą mnie zaskakiwać. Tylko z takimi aktorami chcę pracować. Ludzie żyją cierpiąc i płonąc z bólu, po czym umierają ze łzami w oczach. Nie pozostaje więc nic innego, jak obnażyć ludzką naturę i oczyścić swoje myśli. "Król Lear" ma w sobie właśnie takie katharsis - deklaruje reżyser.
Na uwagę zasługuje scenografia spektaklu. Składa się ona nie tylko z dobrze zagospodarowanej przestrzeni, lecz również jest ona badaniem portretu ludzkiej twarzy, która ma odzwierciedlać każdą emocję człowieka - aktora. Marijus Jacoviskis, wybitny malarz oraz scenograf litewski, twórca scenografii do "Króla Leara", czerpie, podobnie jak jego utalentowany ojciec Adomas Jacoviskis, inspirację z chłodnych i ciepłych czerni z dodatkiem czerwieni angielskiej. Ekspresyjne rysunki budują napięcie na scenie i pozwalają zagłębić się w karykaturalnie stworzony świat.
Reżyser, zapytany o oczekiwaną reakcje publiczności skromnie odpowiada. - Jak pracuję, to nie myślę o rezultatach swojej pracy. To pozostawiam ludziom od oceniania: krytykom, dziennikarzom, każdemu kto zobaczy przedstawienie.
"Król Lear" jest pierwszym przedstawieniem litewskiego reżysera zrealizowanym w Polsce. Warto również zaznaczyć, że spektakl można będzie zobaczyć tylko na deskach wrocławskiego teatru.
Premiera 5 czerwca we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Kolejne spektakle 6 i 7 oraz 9 i 10 czerwca.
Wystąpią: Maria Czykwin (Błazen), Bogusław Kierc (Lear), Anna Kieca, Katarzyna Z. Michalska, Marta Malikowska - Szymkieicz, Krzysztof Boczkowski, Tomasz Cymerman, Szymon Cacki, Tomasz Orpiński, Bartosz Woźny, Krzysztof Zych.
Reżyseria: Cezaris Grauzinis
Scenografia: Marijus Jacovskis
Muzyka: Martynas Bialobzeskis
Kornelia Podziemek
(kornelia.podziemek@dlastudenta.pl)