Efektowna i skuteczna pierwsza kwarta w wykonaniu koszykarskiego Śląska ustawiła wynik kolejnego sparingowego meczu „Trójkolorowych”, tym razem przeciwko Pogoni Prudnik, który zakończył się wynikiem 79:58.
Oba zespoły prezentowały styl daleki od optymalnego. Pogoń zaliczyła w całym spotkaniu ponad 30 strat, a Śląsk był, według nieoficjalnych statystyk, ledwie o kilka lepszy.
- Widać było, że nasz zespół bardzo ciężko trenuje. Po rozmowach z niektórymi chłopakami wiem, że takich mocnych zajęć i tak intensywnego treningu przez ostatnie lata nie przechodzili. Przed meczem były dwie i pół godziny treningu w terenie – zdradza Maciej Szlachtowicz, menadżer zespołu.
Wrocławskiej ekipie sił starczyło na dobrą sprawę tylko w pierwszych minutach meczu, kiedy to w ataku wychodziło im praktycznie wszystko. Paweł Kikowski oraz Adrian Mroczek-Truskowski rozpoczęli od czterech celnych rzutów trzypunktowych wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 12:1, które z kolejnymi akcjami sukcesywnie się zwiększało.
Oprócz skutecznej pary strzelców Śląska, z dobrej strony pokazali się obchodzący 26. urodziny Tomasz Ochońko (12 oczek i 6 asyst) zastępujący na pozycji rozgrywającego Marcina Fliegera, który lekko naciągnął mięsień czworogłowy i musiał pauzować, oraz przede wszystkim testowany Przemysław Hajnsz (10 punktów oraz 12 zbiórek). Słabiej zagrali natomiast podkoszowi błyszczący w pierwszym sparingu przeciwko GTK Gliwice – Krzysztof Sulima i Paweł Bochenkiewicz (odpowiednio 5 i 6 punktów).
- Zbliżamy się do końca pierwszego mikrocyklu treningowego – treningi są bardzo ciężkie. Miło, łatwo i przyjemnie grało się tylko przez 10 minut, później zmęczenie dało o sobie znać. Podejmowaliśmy złe decyzje dostosowując się nieco do szalonego stylu prezentowanego przez graczy Pogoni, a wówczas zdecydowanie łatwiej o niewymuszone błędy oraz proste pudła spod samego kosza, których nie brakowało – opisuje Szlachtowicz.
- Cieszy chyba tylko to, że grając słabe zawody potrafiliśmy odnieść zwycięstwo. Nie zawsze będziemy grać pięknie – ważne, aby i wówczas kończyć mecze z tarczą – krótko podsumował trener Śląska Tomasz Jankowski. I dodał: - Ten mecz wskazał nam jednak wiele rzeczy, nad którymi będziemy intensywnie pracować już od poniedziałku.
Jeszcze dziś wrocławianie rozegrają kolejne sparingowe spotkanie. Do Kluczborka przyjeżdża II-ligowy HK BS Żory. Pierwsze oficjalne starcie w najbliższy wtorek w Kątach Wrocławskich. O godzinie 18:00 Śląsk zagra z PGE Turowem Zgorzelec. Bilety do nabycia przed meczem - kosztować będą 5 złotych.
WKS Śląsk Wrocław – Pogoń Prudnik 79:57 [28:9, 17:20, 18:15, 16:13]
Punkty dla Śląska: Kikowski 15 (3), Mroczek-Truskowski 15 (3), Ochońko 12 (1), Hajnsz 10, Bochenkiewicz 6, Prostak 5 (1), N. Kulon 5, Sulima 5, Hyży 4, Diduszko 2
Punkty dla Pogoni: Madziar 20, Lepczyński 11 (1), Pawłowski 9, Kucia 5, Bolibrzuch 5, Jankowski 4, Lipiński 3, Trytek, Kos, Oleksy
ip
