Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Śląsk postraszył Lecha

2008-10-27
 Po bardzo dobrym meczu Śląsk Wrocław zremisował z poznańskim Lechem 1:1, będąc w drugiej połowie zespołem lepszym. Jedynego gola dla wrocławian zdobył Janusz Gancarczyk.

Okazało się, że nie taki Kolejorz straszny jak go malują. Przed mecze kibice mieli spore obawy, gdyż wrocławianie zjawili się w stolicy Wielkopolski mocno osłabieni. Choroba zmogła Sebastiana Dudka, Jacka Banaszyńskiego, Tomasza Szewczuka i Sebastiana Milę. W szeregach gospodarzy nie mógł zagrać jedynie Hernan Rengifo.

Zaczęło się źle - już w 6. minucie znakomitą akcję zakończoną bramką przeprowadził Lech. Na prawej stronie znalazł się Semir Stilić, dokładnie dośrodkował do Roberta Lewandowskiego, a ten dokładnie przyjął sobie piłkę i strzałem przy słupku nie dał żadnych szans Kaczmarkowi. Kolejorz zaczął zatem od mocnego akcentu i wydawało się, że może rozbić WKS.

Nic podobnego. Po zdobyciu gola tempo spotkania wyraźnie osłabło, a gospodarze nie potrafili znalaźć sposobu na skuteczną grę obronną Śląska. Lech tylko raz zagroził poważnie bramce przyjezdnych, ale Kaczmarka po strzale z dystansu Reissa uratowała poprzeczka. Śląsk czaił się, próbował wyprowadzać kontry i wreszcie się udało.

W środku pola piłkę miał Ulatowski i znakomitym prostopadłym podaniem obsłużył nabiegającego ze skrzydła Janusza Gancarczyka. Skrzydłowy WKS-u przytomnie uderzył pod nogami wychodzącego z bramki Kotorowskiego i był remis. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy.

W drugiej niespodziewanie lepszym zespołem byli goście. Drużyna trenera Tarasiewicza mądrze rozgrywała piłkę, długo się przy niej utrzymywała, starając się co jakiś czas przyśpieszać i zagrażać lechitom. Gospodarze nie mieli kompletnie pomysłu na zdobycie gola - a gwiazdy z Murawskim, Stilicem i Lewandowskim na czele przygasły. Szalał za to Janusz Gancarczyk, jednak brakowało mu strzału z dystansu, za często próbował rozgrywać piłkę i w dobrych sytuacjach jeszcze odgrywać do partnerów.

Sztab szkoleniowy Śląska zauważył, że Lech coraz bardziej się odkrywa, stąd decyzja o wprowadzeniu szybkiego Marka Gancarczyka za wolnego w tym meczu Łudzińskiego. Drugi z braci Gancarczyków mógł zostać bohaterem spotkania, kiedy po indywidualnym rajdzie jego uderzenie z trudem odbił Kotorowski. Również gospodarze mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale strzał głową Peszki plecami zblokował Celeban. 

Po spotkaniu trener Franciszek Smuda narzekał, że Śląsk zamurował bramkę i jego podopiecznym grało się ciężko. W tym samym tonie wypowiadał się Sławomir Peszko. Otóż bzdura! Wrocławianie pokazali po prostu wyważoną piłkę z nastawieniem na kontry. Goście grali w piłkę, momentami dużo lepiej od Lecha. Medialna wrzawa najwyraźniej zaszkodziła graczom Kolejorza, bo zrobiły się z nich gwiazdki, które nie potrafią pogodzić się z rezultatem. A czołówka ucieka...

Lech Poznań - Śląsk Wrocław 1:1 (1:1)

Bramki: Lewandowski (6.) - J.Gancarczyk (28.)

Żółte kartki: Peszko, Tanevski (Lech) -  Wołczek, Ulatowski, Gancarczyk (Śląsk)

Lech Poznań: Kotorowski - Wojtkowiak, Arboleda, Tanevski, Durdević (88. Wilk) - Peszko, Bandrowski, Murawski, Stilić (69. Injac), Reiss (79. Bosacki) - Lewandowski.

Śląsk Wrocław: Kaczmarek - Socha, Celeban, Pawelec, Wołczek - Ostrowski, Łukasiewicz, Ulatowski (81. Kaczmarek), Sztylka, J.Gancarczyk - Łudziński (66. M.Gancarczyk)

Sędziował: Hubert Siejewicz (Białystok)

Widzów: 16 000

Tomasz Szuchta
(tomasz.szuchta@dlastudenta.pl)

Patronem medialnym WKS Śląsk Wrocław jest portal dlaStudenta.pl





Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama