Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Polowanie udane! Śląsk - GKS Jastrzębie 2:1

2008-05-04

 W meczu 28. kolejki II ligi Śląsk Wrocław pokonał, choć nie bez trudu, GKS Jastrzębie 2:1. Bohaterem spotkania okazał się Przemysław Łudziński, strzelec dwóch bramek dla gospodarzy.

To nie było łatwe spotkanie dla WKS-u. W tej rundzie tak już się dzieje, że rywale wrocławian właśnie przeciwko nim rozgrywają swoje najlepsze spotkania. Podobnie było w przypadku Jastrzębia. Podopieczni trenera Piotra Rzepki napsuli Śląskowi sporo krwi. Inna sprawa, że nasi zawodnicy nie od razu "weszli" w to spotkanie i długimi momentami grali dość niemrawo.

Początek sobotniego starcia należał do gości, którzy dwa razy groźnie znaleźli się pod bramką Kaczmarka. W 4. minucie zblokowany został strzał Marcina Narwojsza, a dobitka Roberta Żbikowskiego okazała się niecelna. Chwile później Jastrzębie mogło prowadzić, kiedy na potężne uderzenie sprzed pola karnego zdecydował się Woźniak. W tylko sobie znany sposób futbolówkę sparował golkiper Śląska.

Z każdą minutą wrocławianie odradzali się i pierwszą poważniejszą akcję rozegrali w 9. minucie, kiedy Łudzińskiemu nie udało się dojść do prostopadłego zagrania Krzysztofa Wołczka. Zaraz potem podopieczni trenera Tarasiewicza starali się skonstruować kolejną akcję, jednak tym razem znów zagranie do Łudzińskiego było za mocne. Podawał Sebastian Dudek.

Od 22. minuty swój poziom gry osiągnął Janusz Gancarczyk, co było równoznaczne z coraz większym zagrożeniem pod bramką strzeżoną przez Jakuba Kafkę. Najpierw lewoskrzydłowy gospodarzy kapitalnie zacentrował przed "szesnastkę", ale strzał Dudka wylądował na poprzeczce. Następnie kolejne dośrodkowanie zostało zablokowane przez obrońców przyjezdnych. W tej części meczu goście praktycznie nie istnieli, tylko incydentalnie starając się zaatakować. Po jednej z takich prób, groźne uderzenie Grabczyńskiego wybili na rzut rożny defensorzy z Wrocławia.

W 34. minucie Śląsk powinien objąć prowadzenie, gdy "sam na sam" z Kafką znalazł się Przemysław Łudziński. Niestety, napastnik przegrał pojedynek, a w następnej akcji zbyt długo zwlekał ze strzałem i został zablokowany. Niewykorzystane sytuacje się mszczą i ta stara piłkarska prawda znalazła odzwierciedlenie w 36. minucie spotkania. Dokładna centra w pole karne w wykonaniu Bednarka i doskonały strzał głową Wilczka. Jastrzębie objęło prowadzenie, a na trybuny za dyskusje z arbitrem odesłany został trener Tarasiewicz.

Gospodarzy taki obrót sprawy abosolutnie nie załamał i od razu ruszyli oni do odrabiania strat. W 39. minucie piłka w zamieszaniu prawie wpadła do siatki. Następnie z rzutu wolnego w bramkarza uderzył Dudek. Na zegarze mijał już regulaminowy czas, gdy po skrzydle rajd przeprowadził Wojciech Górski i mocno wrzucił futbolówkę przed "szesnastkę", gdzie czekał już Łudziński i kapitalnym wolejem nie dał żadnych szans bramkarzowi przyjezdnych. Do przerwy zatem remis.

W przerwie Ryszard Tarasiewicz musiał mocno umotywować swoich podopiecznych, bowiem już po gwizdku inaugurującym drugą odsłonę ruszyli oni do zdecydowanych ataków. Widać było, iż wrocławianom bardzo zależy na zgarnięciu pełnej puli i tylko kwestią czasu są kolejne bramki przy Oporowskiej. Jastrzębie "weszło" w drugą część nie do końca skoncentrowane czego efektem była druga bramka dla Śląska.

Z lewej strony zagrywał Janusz Gancarczyk, ale podanie przeszło całe pole karne i trafiło na przeciwległą flankę do Marka Gancarczyka, który odegrał futbolówkę delikatnie do tyłu. Tam znalazł się niezawodny Łudziński i pokonał po raz drugi tego wieczoru Jakuba Kafkę. Bardzo ładna akcja Śląska i jeszcze lepsze wykończenie "Łudiego", dla którego było to trzecie trafienie w ostatnich dwóch spotkaniach. Po słabszym początku rundy rewanżowej napastnik sprowadzony z Ruchu znów zachwyca swoją skutecznością.

Prowadzenie bynajmniej nie oznaczało, iż gospodarze spoczną na laurach. W 55. minucie doskonałą akcję lewą stroną przeprowadził Janusz Gancarczyk, zagrał do Dudka, ten oddał piłkę nadbiegającemu Pokornemu, jednak uderzenie czeskiego stopera było zbyt mocne. Potem do głosu doszli podopieczni Piotra Rzepki, ale najpierw Narwojsz, a potem Żbikowski nie potrafili skutecznie zaskoczyć Wojciecha Kaczmarka. Trener Tarasiewicz odpowiednio zareagował na boiskowe wydarzenia, przeprowadzając zmiany. Szczególnie wprowadzony w 62. minucie Tomasz Szewczuk był tego dnia aktywny. I to właśnie on popisał się chwilę po wejściu świetnym rajdem przez całe boisko, po czym fatalnie zacentrował.

Końcówka spotkania to jeszcze sporadyczne ataki wrocławian i dwie kontry gości, ale generalnie przy Oporowskiej nie zdarzyło się już nic ciekawego. Śląsk do końcowego gwizdka kontrolował przebieg wydarzeń i umiejętnie utrzymywał się przy piłce. Sędzia Cwalina zagwizdał po raz ostatni, a piłkarze podziękowali fanom za gorący doping. Drużyna Ryszarda Tarasiewicza sięgnęła po trzeci z rzędu komplet punktów i może spokojnie przygotowywać się do środowego spotkania z Polonią w Warszawie.

Śląsk Wrocław - GKS Jastrzębie 2:1 (1:1)

Bramki: Łudziński (45.+1, 48.) - Wilczek (36.)

Śląsk Wrocław: W.Kaczmarek - Wójcik (62. Szewczuk), Pokorny, Sztylka, Wołczek - M.Gancarczyk, Dudek, Górski (80. Klofik), J.Gancarczyk - Ulatowski, Łudziński (72. Imeh) 

GKS Jastrzębie: Kafka - Wrześniak, Ciemięga, Pielorz, Bednarek - Woźniak (80.Wawrzyczek), Grabczyński, Wilczek, Małkowski - Żbikowski (56. Rusinek), Narwojsz

Żółte kartki: Krzysztof Ulatowski, Wojciech Górski, Tomasz Szewczuk - Krzysztof Rusinek.

Sędzia: Tomasz Cwalina (Gdańsk)

Widzów: 5500

Tomasz Szuchta, Łukasz Maślanka
(sport@dlastudenta.pl)

fot. Damian Filipowski/mediafoto.org

Konferencja prasowa po meczu


Patronem medialnym Śląska Wrocław jest portal dlaStudenta.pl



Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama