Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Polonia - Śląsk 1:1. Zwycięstwo było blisko

2008-08-18

 Śląsk Wrocław zremisował z Polonią Bytom 1:1 w meczu drugiej kolejki Ekstraklasy. Wrocławianie byli w tym meczu zespołem lepszym i tylko pechowo stracona bramka pozbawiła Śląsk wygranej. - Absolutnie nie mam pretensji do moich chłopców - mówi trener Śląska, Ryszard Tarasiewicz.

W pierwszej kolejce Ekstraklasy, Polonia postawiła trudne warunki krakowskiej Wiśle. Piłkarze trenera Skorży wygrali z bytomianami, ale strzelili tylko jednego gola. Ryszard Tarasiewicz miał świadomość, że w Bytomiu z Polonią będzie się grało jeszcze trudniej. Dlatego zestawił drużynę dość defensywnie, desygnując do wyjściowej jedenastki pięciu pomocników.

Ataki rywalom mieli utrudniać Wojciech Górski i Dariusz Sztylka, zaś nieco wysunięty Sebastian Mila wspierał momentami w ataku Vuka Sotirovicia. Serb był jedynym napastnikiem Śląska. Remigiusz Sobociński, grający od pierwszej minuty w meczu z Lechią Gdańsk, tym razem usiadł na ławce rezerwowych. Także w obronie Tarasiewicz nieco przetasował skład. Piotr Celeban zagrał na stoperze, prawą obronę obsadził Krzysztof Wołczek, a na lewej stronie defensywy zobaczyliśmy Mariusza Pawelca.

Od pierwszych minut spotkania optyczną przewagę miał Śląsk. Wrocławianie byli częściej przy piłce i swobodnie konstruowali akcje. Aktywny był na prawej pomocy Krzysztof Ostrowski, który bez problemu radził sobie z rywalami.

W dalszych minutach Polonia nieco się przebudziła. Dobrze okazje mieli Michał Zieliński i Grzegorz Podstawek. Za każdym razem Wojciech Kaczmarek był jednak na posterunku.

Gdyby Vuk Sotirović miał w pierwszej połowie lepiej ustawiony celownik, do przerwy Śląsk prowadziłby dwiema bramkami. Najpierw Serb w 24. minucie dostał świetne podanie od Mili, jednak jego strzał pięknie obronił Pesković. Dwie minuty później Sotirović znów przegrał pojedynek z golkiperem Polonii, choć strzelał z 6 metra.

Sotirovicia mógł wyręczyć Zbigniew Wójcik. Po rzucie wolnym bitym przez Milę, wrocławski stoper wyskoczył najwyżej do piłki. Przymierzył celnie, Pesković stał na linii jak wryty, nie widząc piłki. Strzał Wójcika zatrzymał się jednak na słupku.

Polonia na groźne ataki Śląska odpowiedziała akcją Grzegorza Podstawka. Napastnik bytomian po świetnym podaniu Trzeciaka znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Śląska. Kaczmarek nie dał się jednak pokonać. Rzucił się odważnie pod nogi rozpędzonego rywala i zażegnał niebezpieczeństwo.

Po zmianie stron, na boisku rozgrywały się piłkarskie szachy. Walka toczyła się głównie w środku pola. Pod bramką rywala obie ekipy raziły niepodarnością. W 64. minucie boiskową szachownicą mocno zatrząsł Sotirović. Serb przepchnął się w polu karnym przez rosłych obrońców Polonii i posłał piłkę do siatki. Dośrodkowywał Sebastian Mila.

Po golu dla Śląska, na stadionie przy Olimpijskiej zrobiło się nieprzyjemnie. Kibice Polonii zachowali się jak zwykli bandyci. Poszło o radość Sotirovicia po strzelonej bramce. Serb klęknął przy trybunie i zaczał całować herb Śląska. Towarzyszyli mu Mila i Janusz Gancarczyk. Chuligani zwący się fanami Polonii odpowiedzieli wyciągniętymi środkowym palcami, jeden z nich rzucił w Sotirovicia kamieniem. Sędziego chamstwo na trybunach niezbyt wzruszyło i ukarał Serba żółtą kartką.

- Nikogo nie prowokowałem, tylko całowałem herb. Chyba miałem prawo cieszyć się po strzeleniu gola? - komentował po meczu Sotirović. - Ci kibice zamiast dopingować, cały czas nas obrażali i wyzywali. Wszyscy krzyczeli jak te baranki. Zresztą, jaki stadion tacy kibice - dodawał Serb.

O dziwo, najbardziej oberwało się Mili. Pomocnik Śląska był cały czas obrażany. Hasło: "Mila! Co? Ty k...o" było najłagodniejszym bluzgiem, adresowanym przez "kibiców" Polonii. Pokaz chamstwa nie skończył się nawet wtedy, gdy Mila zszedł z boiska i udzielał wywiadu dla Canal Plus.

- Te okrzyki niezbyt mnie wzruszały. Nawet się z nich cieszyłem, bo to tylko mnie motywowało. No i też wypada się cieszyć, gdy okazuje się, że nie jestem ludziom obojętny - żartował Mila.

Śląskowi nie było dane długo cieszyć się prowadzeniem. W 77. minucie w polu karnym, po zdecydowanej interwencji Pawelca, padł jeden z piłkarzy Polonii. "Jedenastkę" na gola bez problemu zamienił Marek Bażik.

Do końca meczu na boisku działo się już niewiele. Śląsk próbował atakować, jednak Polonia umiejętnie się broniła. W doliczonym czasie gry, bliski szczęścia był Krzysztof Ulatowski. Strzał pomocnika Śląska przeszedł jednak minimalnie obok bramki Polonii.

Ryszard Tarasiewicz mimo remisu był po meczu w dobrym nastroju.

- Śląsk na dzień dzisiejszy - i to mówię z czystym sumieniem - po dwóch meczach powinien mieć więcej punktów. Stworzyliśmy dzisiaj sporo sytuacji bramkowych, przez większość spotkania przeważaliśmy, ale nie udało się wygrać. Wolę mieć serię meczów bez porażki, bo to dobrze wpływa na sferę mentalną zawodników - tłumaczył szkoleniowiec Śląska.

Polonia Bytom - Śląsk Wrocław 1:1 (0:0)
Bramki:
Bazik (77. - karny) - Sotirović (64.)

Polonia: Pesković - Hricko, Owczarek, Dziółka, Sokolenko - Trzeciak (69. Jaromin), Przybylski, Wolański (58. Komorowski), Bazik - Zieliński (62. Zabłocki), Podstawek.
Śląsk: Kaczmarek - Wołczek (90. Socha), Celeban, Wójcik, Pawelec - Ostrowski, Górski, Sztylka, J. Gancarczyk, Mila (74. Ulatowski) - Sotirović.

Żółte kartki: Wolański, Komorowski (Polonia) - Sotirović, Ostrowski, Wójcik, Ulatowski, Wołczek (Śląsk).

Sędzia: Piotr Siedlecki (Warszawa)

Widzów: ok. 3000. Mecz bez udziału kibiców Śląska.

Łukasz Maślanka
(lukasz@dlastudenta.pl)

fot. Damian Filipowski


Patronem medialnym WKS Śląsk Wrocław jest portal dlaStudenta.pl


Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama