Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Nokaut w Lublinie! Start bezradny!

2012-10-22

Przynajmniej na jeden dzień koszykarze Śląska objęli prowadzenie w tabeli I ligi po tym, jak rozbili w Lublinie miejscowy Start 85:52. Było to piąte zwycięstwo zespołu z rzędu, oraz trzecia wygrana batalia w ciągu ostatnich pięciu dni.

Śląsk całkowicie przejął kontrolę nad wydarzenia na parkiecie na początku drugiej połowy spotkania, kiedy to w ciągu 6 pierwszych minut trzeciej kwarty nie dał sobie rzucić ani jednego punktu, gospodarzom aplikując aż 17. Rewelacyjnie w tym okresie spisywali się zwłaszcza wysocy „Trójkolorowych” Radosław Hyży (13 punktów, 9 zbiórek) i Krzysztof Sulima (18 punktów, 11 zbiórek).

- Cieszy mnie to, że nasi wysocy w końcu się włączyli. Radek, „Suli” a także „Bochen” w końcu dali nam punkty oraz zabezpieczyli „deskę” – mówił po meczu trener wrocławian Tomasz Jankowski.

Śląsk już kilkunastoma punktami mógł prowadzić w pierwszej części meczu, lecz nie mógł zadać przeciwnikowi ciosu, który powaliłby go na ziemię definitywnie. Zarówno w pierwszych, jak i w drugich dziesięciu minutach wrocławianie prowadzili 8,9 punktami i gdy wydawało się, że po dwóch kolejnych koszach odskoczy na bezpieczny dystans, albo w prosty sposób tracił piłkę, albo nie trafiał z prostych pozycji, co Startowi – przynajmniej na początku meczu – udawało się wykorzystywać.

Pytany o to, czy było to do tej pory najlepsze spotkanie w wykonaniu jego zespołu, trener Tomasz Jankowski odparł: - W dalszym ciągu bardzo dobrze funkcjonujemy przede wszystkim w obronie. W Warszawie udało nam się zatrzymać punktowego lidera Legii Alana Czujkowskiego, a w Lublinie w ogóle nie pograł sobie Tomek Celej, który kilka oczek rzucił dopiero w samej końcówce meczu.

Wrocławianie wygrali piąty mecz z rzędu (4 w lidze, 1 w Intermarche Basket Cup), natomiast starcie ze Startem było aż trzecią wygraną w tym tygodniu. Ze względu na to, że pozostałe ekipy I ligi swoje mecze będą rozgrywać dopiero w weekend, Śląsk – przynajmniej do sobotniego wieczora – pozostanie liderem zaplecza ekstraklasy.

- To był dla nas bardzo trudny tydzień. Zagraliśmy 3 ciężkie mecze w 5 dni, do tego doszły podróże- chłopcy zasłużyli na 2 dni wolnego. Od poniedziałku zaczynamy się przygotowywać do spotkania z kolejnym niewygodnym przeciwnikiem z Siedlec – zakończył coach Jankowski.

We wrocławskiej ekipie w dalszym ciągu kontuzjowany jest Przemysław Hajnsz, którego mały palec lewej dłoni, po ściągnięciu gipsu, w dalszym ciągu nie jest w pełni sprawny.

Najbliższy mecz Śląsk rozegra w hali „Kosynierka” 28 października o godzinie 18:00. Przeciwnikiem beniaminka będzie SKK Siedlce.

Wikana Start Lublin – WKS Śląsk Wrocław 52:85 [14:18, 15:19, 12:24, 11:24]

Punkty dla Startu: Kowalski 14 (2), Celej 9 (1), Łuszczewski 8, Wilczek 7 (1), Szczypka 6, Sikora 4, Ciechociński 3, Marciniak 1, Król

Punkty dla Śląska: Sulima 18, Flieger 15, Hyży 13, Kikowski 12 (2), Ochońko 10 (2), Mroczek-Truskowski 7 (1), Bochenkiewicz 6, Prostak, N. Kulon

ip

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama