Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Mistrzowska defensywa i szczęśliwa trzynastka

2012-12-04

Genialna defensywa przez 40 minut dała koszykarzom Śląska 13. wygraną w tym sezonie z rzędu! W Kutnie, na parkiecie wicelidera I ligi, ekipa Tomasza Jankowskiego zdominowała przeciwnika wygrywając aż 96:55!

Śląsk wygrał każdą z kwart przynajmniej dziewięcioma oczkami, całkowicie zdominował walkę na tablicach rzucając spod samego kosza dwukrotnie więcej punktów od przeciwnika (44:22), zneutralizował liderów gospodarzy Jakuba Dłuskiego (6 punktów) i Dawida Bręka (4 punkty) a do tego fenomenalnie prezentował się w ataku (57% z gry).

Spotkanie lidera z wiceliderem było zatem pojedynkiem jednostronnym, w którym koszykarze siedemnastokrotnych mistrzów Polski pokazali rywalowi miejsce w szeregu.

- To, że przed meczem pojawiało się wiele głosów, jakoby AZS dysponował składem, który może nas pokonać, bardzo nas podrażniło. Myślę, że było to widać w każdej pojedynczej minucie tego meczu. Wyszliśmy na parkiet z chęcią udowodnienia, że jest trochę inaczej – mówi Marcin Flieger, rozgrywający wrocławian.

Wojskowi dziesięciopunktową przewagą uzyskali już po pierwszych kilku minutach meczu, głównie za sprawą niezwykle skutecznego Pawła Kikowskiego. Strzelec Śląska Zdobył 11 z pierwszych 16 punktów swojego zespołu trafiając bez pudła 3 rzuty zza linii 6,75m. Oprócz niego, pierwsze skrzypce w początkowych fragmentach spotkania odgrywał również Marcin Flieger, który całkowicie kontrolował wydarzenia na parkiecie albo zaliczając kolejne asysty, albo wyprowadzając ekspresowe kontry, albo punktując po efektownych wjazdach pod kosz.

- W obronie zagraliśmy dokładnie tak, jak sobie założyliśmy, wykonując te wszystkie szczegóły, które decydują o tym czy wybronimy akcję czy też nie – chwalił swoich zawodników Tomasz Jankowski. I dodał: - W przypadku, gdy do naszej bezbłędnej defensywy dochodzi jeszcze wysoka skuteczność w ataku, mecze kończą się właśnie takim wynikiem.

Druga kwarta miała z kolei innego bohatera. Kluczowym dla przebiegu spotkania okazała się rewelacyjna strzelecka forma Tomasza Ochońko. Popularny „Bibi” w drugich dziesięciu minutach zaliczył 11 oczek, w tym 2 trafienia za 3 punkty. Po drugim z nich Śląsk wyszedł na pierwsze w całym meczu prowadzenie 20 oczkami (46:26).

Bardzo zmotywowani koszykarze wrocławskiego lidera kropkę nad „i” postawili na początku trzeciej odsłony nie dając ekipie AZS-u ani chwili na złapanie wiatru w żagle. Najpierw równo z końcową syreną za 3 punkty trafił skuteczny tego dnia Adrian Mroczek-Truskowski, a po chwili Marcin Flieger zaliczył trafienie w kontrze z faulem, po którym Michał Gabiński odwrócił się tylko w stronę swoich kolegów siedzących na ławce rezerwowych i głośnym okrzykiem dał upust swoim pozytywnym emocjom.

- Nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy się cieszyć z dobrej gry i jeszcze lepszych wyników. Jak idzie dobrze, to trzeba chłopców chwalić i myślę, że tak właśnie było. Mamy bardzo wyrównany skład, w którym główne role odgrywać mogą różni zawodnicy. Jeśli ktoś jest w słabszej dyspozycji, ma go kto zastąpić – twierdzi coach Śląska.

WKS w Kutnie zaliczył trzynastą wygraną w tym sezonie z rzędu, dziesiątą w rozgrywkach ligowych. Na czele tabeli umocnił się na pierwszym miejscu powiększając przewagą nad drugim zespołem do dwóch punktów.

Drugi kolejny mecz z 10 lub więcej zbiórkami zaliczył Michał Gabiński, który z drużyną przebywa dopiero od dziesięciu dni. W Kutnie rozpoczął już jednak zawody w pierwszej piątce.

– „Gabi” włączy się z czasem takżę w grę ofensywną, bo rozumie koszykówkę i wie na czym ona polega. Potrzebuje jedynie czasu, aby przekształcić się z gracza ekstraklasy, który stawał po kątach, w zawodnika, który decyduje o grze swojego zespołu. On znajduje się obecnie w podobnie sytuacji, jak większość naszych nowych zawodników przed sezonem. Oni dali radę, on też da – wszystko przyjdzie z czasem – kończy trener Śląska.

Następny mecz koszykarskiego Śląska już w środę 5 grudnia o godzinie 19:00. Do Wrocławia przyjeżdża AZS Politechnika Poznań.

AZS Polfarmex Kutno – WKS Śląsk Wrocław 55:96 [13:26, 15:24, 15:24, 12:22]

Punkty dla AZS-u: Jakóbczyk 10 (1), Glabas 10 (1), Rduch 8 (1), Dłuski 6, Mazur 5 (1), Trepka 4, Kwiatkowski 4, Szwed 4, Bręk 4, Małecki

Punkty dla Śląska: Kikowski 25 (3), Ochońko 14 (2), Mroczek-Truskowski 11 (3), Flieger 11, Diduszko 11, Sulima 7, Bochenkiewicz 6, Gabiński 3, Hyży 3, M. Kulon 2, Prostak 2, N. Kulon 1

ip

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama