Paweł Kikowski najlepszym strzelcem turnieju, Łukasz Diduszko najbardziej wartościowym zawodnikiem, a Śląsk Wrocław zdecydowanie najlepsza drużyną! II edycja turnieju o Puchar Macieja Zielińskiego bez wątpienia należała do zielono-biało-czerwonych!
O ile przed rokiem, w I edycji turnieju o Puchar obecnego prezesa sekcji WKS Śląsk Wrocław, Wojskowi musieli uznać wyższość Startu Gdynia, to w tym sezonie w przedsezonowej imprezie nie mieli sobie równych. Łupem gospodarzy padły nie tylko indywidualne statuetki przyznawane najlepszym graczom turnieju, lecz również największy, najcenniejszy Puchar.
Wydawało się, że wielki finał będzie pojedynkiem zaciętym, że będzie spotkaniem, w którym losy ważyć się będą do ostatnich sekund meczu. W końcu nie tylko Śląska, lecz również SIDEn Toruń nie tylko wysoko wygrały swoje starcia w półfinałach, lecz przede wszystkim zgodnie uznawane są za zdecydowanych faworytów całych rozgrywek I ligi.
Pierwsza połowa wielkiego finału rzeczywiście przysparzała wielu emocji. Na prowadzenie wysunęli się goście, którzy po pierwszych dziesięciu minutach nawet prowadzili. Podkoszowi ekipy Tomasza Jankowskiego mieli ogromne kłopoty z przewinieniami, stą coach "Trójkolorowych" nie mógł ustawić swojego zespołu tak, jakby tego chciał. Faule szybko łapali Krzysztof Sulima, Łukasz Diduszko a także Przemysław Hajnsz.
- To nasi podstawowi podkoszowi, którzy pod nieobecność Pawła Bochenkiewicza, odgrywają w zespole jeszcze większą rolę. Gdy ich nie ma na parkiecie, bo popełniają głupie faule, nie możemy grac tak, jak sobie zaplanowaliśmy, nie wykorzystujemy całej swojej siły - komentował po spotkaniu Tomasz Jankowski.
Po przerwie zespół z Wrocławia wyszedł na parkietu odmieniony. Zdominował torunian fizycznie, stłamsił ich wręcz swoją agresywną i zorganizowaną defensywą. SIDEn, w którego barwach aż roi się od zawodników z przeszłością gry w ekstraklasie, zupełnie sobie nie radził. Goście rzucili jedynie 10 oczek w 10 minut, natomiast Śląska szybko skutecznie i efektownie. Zaliczył serię 18 punktów bez odpowiedzi pokonując w trzeciej kwarcie zespół Eugeniusza Kijewskiego 29:10.
Spotkanie zakończyło się spokojnym zwycięstwem Śląska 88:70.
W meczu o III miejsce triumfowali koszykarze z Ostrowa Wielkopolskiego, którzy pokonali AZS Radex Szczecin.
Tymczasem inauguracja sezonu ligowego we Wrocławiu już w sobotę, 29 września o godzinie 19:00. Przeciwnikiem Śląska będzie Spójnia Stargard Szczeciński.
WKS Śląsk Wrocław - SIDEn Toruń 88:70 [19:22, 22:22, 29:10, 18:16]
Punkty dla Śląska: Kikowski 16 (2), Mroczek-Truskowski 14 (1), Prostak 12 (2), Ochońko 11 (1), Hyży 10, Hajnsz 9, Diduszko 7 (1), N. Kulon 5, Sulima 4
Punkty dla SIDEnu: Śmigielski 23 (1), Kowalewski 17 (3), Plebanek 11 (1), Kobus 8 (1), Sikora 3, Szymański 3, Lisewski 2, Żytko 2, Pagacz 1, Perka, Królikowski, Jarecki
ip
