Smolik w Eterze!
2011-04-08 13:02:36 | WrocławJuż 14 kwietnia we wrocławskim klubie Eter wystąpi
Andrzej Smolik. Czego można spodziewać się na koncercie w stolicy Dolnego Śląska? Co sądzi o
swojej nowej płycie? Zobaczcie rozmowę z artystą.
-Jesteś kojarzony z występami w dużym, czasami wręcz orkiestrowym
składzie, często towarzyszy Ci na scenie wielu gości – jak to będzie wyglądało
tym razem, czego można się spodziewać?
-Będą oczywiście goście, ale nie będzie to skład orkiestrowo bigbandowy tylko nieco skromniejszy. Nowy materiał zagramy w stosunkowo osobliwym składzie mieszając technologie retro z lat 50 i 60, akustyczne instrumenty z nowoczesną elektroniką w małej dawce.
-Muzyka z Twoich ostatnich dwóch płyt jest melancholijna, czy również taki nastrojowy charakter będą mieć Twoje koncerty?
-Mam nadzieję, że będą jednocześnie nastrojowe jak i żywiołowe. Część materiału zmieniam specjalnie dla potrzeb tych koncertów na bardziej taneczne. Kilka kawałków to otwarte formy gdzie zmieści się sporo improwizacji. Aktualny skład to wspaniali muzycy i szkoda by było nie wykorzystać ich potencjału w żywym graniu .
-Płyty Smolik 3 i 4 oparte są w dużej mierze na brzmieniach retro, czy na występach na żywo również będziesz korzystać ze starszych instrumentów, urządzeń?
-Tak. Chętnie używamy retro instrumentów z okolic lat 50,60,70. Będą stare syntezatory, mikrofony, piece, gitary i perkusja na jakiej grali Beatlesi, ale bedzie też sporo nowoczesnych zabawek żeby lekko przełamać konwencję i nadać nieco bardziej współczesny charakter brzmieniu zespołu.
-Lubisz być w trasie? Jakie są plusy i minusy?
-Minusy to podróż po polskich drogach. Cała reszta to super przygoda i doświadczenie płynące z grania na żywo i spotkania z ludźmi.
-Co po trasie? Masz już plany na kolejne projekty, kooperacje?
-Tak, ale zbyt wcześnie by o tym mówić teraz skupiam się na koncertach i to zajmuje całą energię. Koncerty pozwalają wyciągnąć wiele wniosków i dowiedzieć się więcej o swojej muzyce, ponieważ są jakby interaktywne. To publiczność i jej reakcja uzmysławia nam co jest fajne, co działa a co nie. Po płycie zostają głównie recenzje krytyków po koncertach odczucia i wspomnienia i smak, to trochę jak spotkanie na kolacji ze znajomymi.
-Niedawno ukazała się Twoja nowa płyta Smolik 4 - Jaka jest? czy nadal utrzymana jest w chilloutowych klimatach
-Już na poprzedniej płycie ‚ze słoniem‘ odszedłem od przyjemnych elektroniczno-lounge‘owych brzmień.. To płyta wbrew pozorom nagrana absolutnie na żywo i akustycznie. Wychodzi znacznie szerzej poza chill out. Użyłem wiele technologii z lat 50 i 60. Stare wzmacniacze, mikrofony, instrumenty są wystarczająco doskonałe żeby używać ich dzisiaj, ale mają też wyjątkową charyzmę i charakter w brzmieniu, czego trochę brakuje współczesnym narzędziom. Sama forma muzyki jest natomiast dość współczesna. Na płycie gra też duża orkiestra smyczkowa i instrumenty dęte.
-Jesteś jednym z nielicznych polskich producentów którzy wydają swoje autorskie albumy. Jak ważna jest dla Ciebie praca nad własnym materiałem?
-W robieniu muzyki nie stawiam kreski pomiędzy dla kogoś czy dla siebie. Jednak najtrudniej robić swoje własne rzeczy. To zabiera więcej energii i czasu. Trudniej o inspiracje, dystans, decyzje samemu niż w zespole.
-Do niedawna byłeś kojarzony z muzyką elektroniczną. Na poprzednim albumie było jej bardzo mało, na nowym prawie w ogóle jej nie ma…z czego wynika ta zmiana brzmienia? jak określiłbyś swoją muzykę?
-Zmiana ta wynika z większych możliwości korzystania
z żywych muzyków i absolutnej fascynacji niepowtarzalnością żywego grania
oraz lekkiego zmęczenia preparowanymi brzmieniami i samplami, które było
słychać wszędzie w ostatniej dekadzie.
Koncert Smolika we Wrocławiu będzie przyatnkiem na trasie artysty. Muzyk promuje swoje najnowsze wydawnictwo "4". Nowatorski skład,
bogate instrumentarium, nowe, zaskakujące aranżacje od transowo tanecznych po
melancholijno ambientowe, a wszystko to w towarzystwie akustycznych brzmień i
technologii retro. Starsze piosenki zyskały nowe formy, zaś znakomici wokaliści
gwarantują pełen muzycznych wrażeń wieczór.
14.04.2011 rok
Wrocław, klub Eter
Godz: 20:00
Kup bilet na to wydarzenie »Kup bilet na to wydarzenie »