Student umawiał się na seksrandki. Płacił fałszywkami
2013-07-08 11:08:31 | WrocławNawet 25 lat więzienia grozi studentowi Politechniki Wrocławskiej oskarżonemu o fałszowanie pieniędzy i puszczanie ich w obieg. Mężczyzna płacił fałszywkami za seks z dziewczynami, które poznawał przez Internet. Jego proces rozpocznie się w poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Opolu.
Jak ustaliła prokuratura, Sebastian T. założył konto internetowe na jednym z portali podając nieprawdziwe imię i umieszczając cudze zdjęcie ściągnięte z Internetu. Za jego pomocą umawiał się z młodymi kobietami w wieku 20-25 lat, którym proponował seks za pieniądze. Dziewczynom płacił fałszywymi banknotami stuzłotowymi, które wydrukował na swojej domowej drukarce. Po odbytym stosunku wysyłał SMS, że „kasa jest fałszywa” i zrywał kontakt telefoniczny. Z kobietami umawiał się w różnych miejscowościach: Dzierżoniów, Oleśnica, Wałbrzych, Jelenia Góra, Namysłów.
Sebastian T. wpadł, kiedy oszukana mieszkanka Namysłowa, przekazała jedną z ośmiu otrzymanych fałszywek znajomemu, który próbował zapłacić nią w sklepie. Ekspedientka zorientowała się jednak, że to falsyfikat i zawiadomiła policję.
Mężczyzna przyznał się do winy. Za fałszowanie pieniędzy grozi kara od 5 do 25 lat więzienia. Z kolei za puszczenie w obieg fałszywych pieniędzy grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
MAS
Fot. Łukasz Bera