Teatr Polski we Wrocławiu rusza z modernizacją Dużej Sceny im. Jerzego Grzegorzewskiego

W kwietniu 2024 roku zaczęła się wyczekiwana modernizacja w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Dotyczy ona Dużej Sceny im. Jerzego Grzegorzewskiego. 7 kwietnia, po ostatnim przedstawieniu Lotu nad kukułczym gniazdem Dale’a Wassermana na podstawie powieści Kena Keseya w reż. Cezarego Ibera,  po raz ostatni opadła żelazna kurtyna, która od zakończenia wojny chroniła teatr przed nagłymi wypadkami, także – skutecznie,  obroniła scenę podczas pożaru w 1994 roku, kiedy to spłonęła widownia, a dzięki kurtynie ocalała pozostała część Teatru.

Nadchodzący remont będzie ogromnym wyzwaniem zarówno logistycznym, jak i finansowym. Doprowadzić ma jednak do znacznej poprawy poziomu artystycznego i technicznego realizowanych spektakli, a dodatkowo podniesienia komfortu widzów. Prace są zaplanowane do końca 2026 roku, otwarcie przebudowanego teatru ma zaś nastąpić w pierwszym kwartale 2027 roku.

Zamknięcie Dużej Sceny nie oznacza zaprzestania działalności Teatru Polskiego. Instytucja ma zamiar intensywnie grać dalej na Scenie na Świebodzkim i na Scenie Kameralnej. To właśnie scena w budynku dawnego dworca kolejowego przejmie funkcję Dużej Sceny – tam zostanie przeniesiona duża część przedstawień granych dotychczas przy ul. G. Zapolskiej. Na początek na Świebodzki trafią Szewcy Witkacego (reż. Stanisław Melski; spektakle już od 13 kwietnia), w kolejnych miesiącach m.in. Ożenić się nie mogę Aleksandra Fredry (reż. Grzegorz Kempinsky), Małe zbrodnie małżeńskie i wspomniany wyżej Lot nad kukułczym gniazdem.

MD/ip

fot. materiały Teatru