Opis
Trudno jest dziś nam myśleć o modernizmie bez kierowania uwagi ku jego historycznym aspektom. Symboliczne zamknięcie tego nurtu, jakiego dokonały ostatnie Documenta w Kassel, nazywając modernizm antykiem kultury, każe każde przedsięwzięcie traktowane podług jego idei traktować jako trawestację, nawiązanie bądź reinterpretacje założeń, nie zaś autonomiczną myśl, wyrażającą się w duchu nowoczesności. A jednak, być może na przekór założeniom teoretyków Piotr Skiba podejmuje wątek modernizmu nie z pozycji epigona, czy komentatora zjawiska, a z całą świadomością odpowiedzialności i uwikłań teoretycznych, narosłych przez całe dwudziestowieczne doświadczenie tejże myśli. Tym samym powołuje jeszcze raz do życia idee, która zamarła wobec relatywizacji pojęć.