Sztuka
Noworoczny koncert orkiestry Leopoldinum

Noworoczny koncert orkiestry Leopoldinum

  • 2009-01-25, , godzina 18:00
  • Filharmonia im. Witolda Lutosławskiego, Wrocław
  • Zobacz profil >>

Opis

Sopranistka MARA MASTALIR oraz ERNST KOVACIC - skrzypek i dyrygent będą solistami noworocznego koncertu orkiestry LEOPOLDINUM, który wyjątkowo odbędzie się w Sali Koncertowej Filharmonii Wrocławskiej w niedzielę 25 stycznia 2009 o godzinie 18:00.

Mara Mastalir ukończyła konserwatorium w Wiedniu, jest laureatką kilku konkursów, np. Feruccio Tagliavini czy Kammeroper Schloss Rheinsberg a od września 2009 będzie solistką słynnego teatru Volksoper Wien.

W programie koncertu m.in. najsłynniejsze arie i kompozycje na skrzypce i orkiestrę Ojca i Syna Straussów, Haydna, Gounoda, Elgara, Schuberta…

Zabrzmi też niezwykle melodyjna i liryczna Medytacja z rzadko wykonywanej opery Thais J. Masseneta. Opera ta oparta jest na powieści Anatola France’a i opowiada o nawróconej kurtyzanie i mnichu-misjonarzu, który ulega czarowi Thais i zaczyna wątpić w swoje kapłańskie powołanie…

Szczegóły na: www.leopoldinum.art.pl

Bilety w cenie 25,- i 15,- w kasie Filharmonii. Tel +71/342-24-59 lub +71/792-10-00 Adres e-mail: widownia@filharmonia.wroclaw.pl

Dla STUDENTÓW bilety w cenie 5,-zł.

Mapa

Polecamy
Ostatnio dodane
Konkurs Fotograficzny Głębia Spojrzenia
Zbliża się 11. edycja Studenckiego Konkursu Fotograficznego "Głębia Spojrzenia"

Podziel się ze światem swoimi fotografiami i wygraj wyjątkowe nagrody.

Popularne
Kolejne pokazy multimedialnej fontanny już wkrótce
Kolejne pokazy multimedialnej fontanny już wkrótce Wrocław

Dla tych, którzy jeszcze nie widzieli nowej atrakcji miasta, mamy dobrą wiadomość - kolejne pokazy już wkrótce!

Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce
Pierwszy pokaz największej fontanny w Polsce

Nowa fontanna we Wrocławiu to największa i najdroższa tego typu inwestycja w Polsce.

Depeszowcy kontra depesze
Depeszowcy kontra depesze

Tutaj każdy chce mieć swój dekalog. Każdy depesz, względnie depeszowiec wiesza go potem na ścianie, obok mnóstwa tłustych, cudownie odbijających światło, wycałowanych i w