Opis
Po wakacyjnej przerwie Centrala 71 zaprasza do Rury na kolejne czytanie dramatu. Tym razem możecie wysłuchać "talownię" Tomasza Talerzaka.
Dramat przeczytają aktorzy WTW oraz Teatru Polskiego.
Kilka słów o "Stalowni":
Małe miasteczko gdzie? w Szwecji... Szare, ponure i peryferyjne, a w nim tytułowa Stalownia. A w Stalowni...równie małe, międzyludzkie niesnaski i wielkie przygniatające problemy egzystencjalne, praca w trudnych warunkach podczas której z ludzi wychodzą ich prawdziwe oblicza. Niejasne historie z przeszłości nie pozwalające spokojnie zasnąć i ich następstwa, których nie da się uniknąć. Wszyscy się duszą: w oparach topionych metali i pod ciężarem niespełnionych ambicji. Wrażliwych przygniata atmosfera prowincji, aby przeżyć trzeba stępić wszelkie ludzkie odruchy. Szwedzki dramatopisarz Magnus Dahlström dyskretnie miesza konwencje i przenosi nas z robotniczych rejonów bliskich "Ziemi obiecanej" przez melodramatyczne, małomiasteczkowe frustracje, a? do kryminalnych zagadek z mrocznym t?em a la "Miasteczko Twin Peaks". Czy dowiemy się kto zabiłł ? A może nie ma to sensu, bo morderca i tak zginie następny? Na pewno dowiemy się jak niewiele dzieli małe szaleństwa od klinicznego obłędu. I jak łatwo zrobi? krok w złą stronę.
Dramat przeczytają aktorzy WTW oraz Teatru Polskiego.
Kilka słów o "Stalowni":
Małe miasteczko gdzie? w Szwecji... Szare, ponure i peryferyjne, a w nim tytułowa Stalownia. A w Stalowni...równie małe, międzyludzkie niesnaski i wielkie przygniatające problemy egzystencjalne, praca w trudnych warunkach podczas której z ludzi wychodzą ich prawdziwe oblicza. Niejasne historie z przeszłości nie pozwalające spokojnie zasnąć i ich następstwa, których nie da się uniknąć. Wszyscy się duszą: w oparach topionych metali i pod ciężarem niespełnionych ambicji. Wrażliwych przygniata atmosfera prowincji, aby przeżyć trzeba stępić wszelkie ludzkie odruchy. Szwedzki dramatopisarz Magnus Dahlström dyskretnie miesza konwencje i przenosi nas z robotniczych rejonów bliskich "Ziemi obiecanej" przez melodramatyczne, małomiasteczkowe frustracje, a? do kryminalnych zagadek z mrocznym t?em a la "Miasteczko Twin Peaks". Czy dowiemy się kto zabiłł ? A może nie ma to sensu, bo morderca i tak zginie następny? Na pewno dowiemy się jak niewiele dzieli małe szaleństwa od klinicznego obłędu. I jak łatwo zrobi? krok w złą stronę.