Po pierwszym spotkaniu z Cyklu Szokujących Rozmów

Siódmego grudnia odbyło się spotkanie z dwójką znakomitych gości, Ewą Karpińską–Bryke z PROFES i Dr Marzeną Rutkowską z Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Zostało ono zorganizowane w ramach Cyklu Szokujących Rozmów przez AIESEC i koło naukowe BOSS. Tematem prelekcji było społeczne zaangażowanie przedsiębiorstw oraz próba odpowiedzi na pytanie: „Czy odpowiedzialny biznes to właściwy kierunek rozwoju firmy”.

Ponad dwudziestu pięciu studentów, którzy przyszli do Klubu Muzycznego GAWRA, miało okazję zapoznać się z historią zaangażowania firm w działania społeczne. Oprócz omówienia historii podano również wiele współczesnych przykładów przedsiębiorstw korzystających z programów CSR.

Podczas dyskusji Pani Rutkowska przyjęła pozycję osoby negatywnie nastawionej do społecznego angażowania się biznesu. To taktyczne zagranie miało na celu zachęcenie studentów do udziału w rozmowie. Jednak w miarę rozwoju spotkania, również ze strony publiczności pojawiły się głosy zwątpienia w ideę CSR: „czy ludzie wierzą, że CSR’owe działania są podejmowane dla dobra otoczenia, a nie tylko dla reklamy firmy?”, „czy zaangażowanie firm społecznie jest w ogóle w Polsce możliwe?”. Pani Bryke, nawiązując do badań naukowych wyjaśniła, że na Zachodzie co druga osoba stojąca przed wyborem jakiegoś produktu, decyduje się na zakup ten, którego producent czynnie angażuje się w działania społeczne.

Treścią wykładu było również przedstawienie sytuacji w Polsce. W rodzimych firmach wprowadzenie systemów CSR nie wychodzi od zarządu, lecz najczęściej od menedżerów. To oni dzięki odpowiedniemu poziomowi moralnemu mogą zaproponować zarządowi prowadzenie różnego rodzaju działań odpowiedzialnych społecznie.

W toku dyskusji pojawiły się głosy dowodzące, że firmy nie mają wystarczająco dużo pieniędzy na „zabawę” w CSR, a pracownicy są tak „zawaleni robotą”, że nie mają czasu na nic innego. Ewa Bryke w swoim komentarzu stwierdziła, że firma nie potrzebuje ogromnej fortuny, aby móc działać etycznie, w imię zaangażowania społecznego. Wystarczy, że będzie płacić swoim pracownikom i dostawcom na czas, czy zrezygnuje z dawania i brania łapówek. Warto zająć się budowaniem reputacji firmy, która dba o wszystkie powyższe aspekty, aby wytworzyć rodzaj nowej wartości na rynku pracy. Jeśli chodzi o zewnętrzną odpowiedzialność społeczną to dobrze angażować pracowników w np. zbiórkę zabawek dla domów dziecka, czy zbiórkę makulatury, poprawiając tym samym nasze środowisko. Studenci dowiedzieli się również, że pracowników nie wolno zmuszać do podjęcia takich działań. To musi być ich decyzja, ale podczas zatrudniania warto zaznaczyć, że firma zaangażowana jest w takiego rodzaju projekty i od swoich pracowników oczekuje podobnej motywacji. Można na przykład w miejsce wyjazdu integracyjnego w góry, integrację podczas organizowania przedstawienia dla biednych dzieci.

Pierwsze spotkanie zakończyło się sukcesem. Zarówno zaproszeni goście, jak i przybyli studenci byli nim ogromnie usatysfakcjonowani. Sama nauka o społecznych działaniach firmy oraz o odpowiedzialnym społecznie biznesie jest ważna, jednak od nikogo nie dowiemy się tak dużo, jak od samych przedsiębiorców, którzy CSR kultywują każdego dnia. Głodni dyskusji studenci już nie mogą się doczekać kolejnego spotkania. Ale to już za miesiąc.

Magdalena Gisman
Przedstawiciel projektu TTLT z ramienia AIESEC Wrocław AE