Sokół sobie nie polatał

W niedzielne przedpołudnie siatkarki Impel Gwardii Wrocław rozbiły Sokoła Chorzów 3:0 (25:19, 25:9, 25:14) i prowadzą 2:0 w play-off. Od finału dzieli je już tylko jedna wygrana.

Niedzielna potyczka w hali przy ul. Krupniczek rozpoczęła się od serii błędów przyjezdnych, przez co Gwardia wyszła na prowadzenie 5:2. Potem jednak świetna gra Moniki Konsek i jej niesamowita skuteczność w ataku sprawiły, że zrobiło się 11:10. Wtedy seria błędów w przyjęciu i gospodynie znów zwiększyły przewagę. Przy stanie 15:13 Rafał Błaszczyk dokonał ciekawej roszady taktycznej, wprowadzając za Martę Haładyn Joannę Kaczor. Podwyższenie bloku przyniosło punkt. Końcówka seta to dobra gra Mroczkowskiej i Solipiwko, a seta zakończył błąd chorzowianem w wystawie piłki.

Druga odsłona to koncert gry Impel Gwardii. Po świetnych zagraniach, wśród których wyróżnić można między innymi asa serwisowego Marty Haładyn, gwardzistki prowadziły 7:0, a chwilę później 10:1. Kapitalnej grze Barańskiej, Solipiwko i Starzyk chorzowianki nie potrafiły się w żaden sposób przeciwstawić. Jeszcze na koniec tego krótkiego seta doskonały blok Eweliny Toborek, a potem dwa niewymuszone błędy Sokoła i gospodynie wygrały do dziewięciu.

Na trzecią partię gwardzistki wyszły dość rozluźnione, więc zaczęło się od prowadzenie 5:4. Jak się potem okazało, jedynie do tego momentu rywalki nawiązywały walkę z faworytem. Potem ataki Barańskiej i Efimienko sprawiły, iż prowadzenie wrocławianek rosło. Przy stanie 11:8 na zagrywkę weszła Małgorzata Kupisz. Najpierw zagrała dwa asy, a potem serwowała doskonale taktycznie, dzięki czemu jej koleżanki mogły spokojnie ustawiać blok. Zrobiło się 20:11. Potem asem serwisowym popisała się Joanna Kaczor, a na koniec dwa punkty zdobyła Joanna Koprowska i Impel Gwardia wygrała trzeciego seta do czternastu, a cały mecz gładko 3:0.

- Cieszymy się ze zwycięstwa. Rywalki nie bardzo radziły sobie dziś z naszą zagrywką i popełniały wiele prostych błędów. My zagrałyśmy na swoim dobrym poziomie, tak więc cel osiągnięty. Spodziewałam się, że dzisiejszy mecz będzie trudniejszy niż wczoraj, bo rozgrywałyśmy go o nietypowej porze (niedziela, godz. 13 - red.). Zwykle w niedzielę mamy wolne, dlatego myślałam, że będzie trudniej, tymbardziej jestem mile zaskoczona - powiedziała po meczu Marta Solipiwko.

- W Chorzowie nastawiamy się na walkę, bo mimo słabszej dyspozycji dziś, Chorzów jest nieobliczalnym zespołem. Musimy być w pełni skoncentrowane i wygrać, a potem szykować się prawdopodobnie na Wisłę - dodała atakująca Impel Gwardii.

Impel Gwardia Wrocław - Sokół Chorzów 3-0 (25:19, 25:9, 25:14)

Stan w play-off: 2:0 dla Impel Gwardii Wrocław.

Skład zespołów:

Impel Gwardia: Mroczkowska, Efimienko, Haładyn, Solipiwko, Barańska, Starzyk, Jagiełło (L) oraz Kupisz, Kaczor, Koprowska, Toborek.

Sokół Chorzów: Fedorów, Wysocka, Staniucha, Furtak, Krawulska, Konsek, Nowakowska (L) oraz Młodzieniewska, Biernatek, Setnik.

Tomasz Szuchta
(tomasz.szuchta@dlastudenta.pl)

fot. Damian Filipowski/mediafoto.org

Patronem medialnym Impel Gwardii Wrocław jest portal dlaStudenta.pl