Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Ponowna przygoda z Baku

2010-01-04

 Impel Gwardia rozpoczęła uczestnictwo w europejskim pucharze CEV od potyczki z Rabitą Baku, dwumecz wygrał mistrz Azerbejdżanu. Teraz wrocławianki startują w pucharze Challenge CUP a ich rywalkami są ...ponownie Azeki tym razem z Lokomotiv Baku. Pierwszy mecz w Orbicie 5 stycznia.

- Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, by w europejskich pucharach wylosować dwa razy z rzędu zespoły z Azji - przyznaje Jacek Grabowski prezes Gwardii Wrocław S.A.. - O tym, że zagramy z Lokomotivem, dowiedziałem się w drodze powrotnej z Azerbejdżanu, na lotnisku w Moskwie. Jaka była moja reakcja? A jaka mogła być? Nie byłem szczęśliwy. Baku to piękne miasto, ale nie sądziłem, że w tak krótkim czasie znów przyjdzie nam je znów odwiedzić - dodał prezes.

Ponowny wyjazd Impel Gwardii do Baku to spore obciążenie finansowe dla klubu, które w m.in. w ten sposób promuje stolicę Dolnego Śląska poza granicami państwa, ale póki co, wrocławianki pierwszy mecz zagrają w Orbicie tuż po Nowym Roku piątego stycznia. - Nie martwimy się, że tak szybko po Nowym Roku zaczynamy grę, to nasz zawód i jak Adam Małysz, Sylwestra i Nowy Rok musimy spędzać dbając również o formę sportową, a nie tylko mając na uwadze szampańską zabawę - śmiejąc się odpowiedziała na pytanie o świętowanie Nowego Roku Aleksandra Szafraniec. Aby dobrze przygotować się do spotkania z Lokomotivem, Impel Gwardia pracuje nawet w Sylwestra, a bezpośrednie treningi przed Pucharem rozpoczyna już rano w drugiego stycznia. - Mamy wolne pierwszego, to i tak dużo w kontekście naszego szybkiego startu w Challenge Cup, przecież za chwilę lecimy z powrotem do Baku (10.01-red.) a w międzyczasie jeszcze powinniśmy zagrać mecz w ramach Pucharu Polski (termin 09.01-red.) w „niedalekim" Sopocie (to spotkanie raczej odbędzie się w innym terminie - red.). Bardzo intensywnie rozpocznie się więc nam Nowy Rok, dlatego musimy być bardzo dobrze przygotowane już na początku stycznia - dodała sympatyczna środkowa Impel Gwardii.

Rywal siatkarek Rafała Błaszczyka w pucharze Challenge Cup to kolejny zespół ze stolicy Azerbejdżanu, Baku. Lokomotiv Baku rozpoczął swą drogę w Challenge Cup od 2. rundy, w której zwyciężył w dwumeczu izraelski Raanana VBC (2:3 w Izraelu i 3:0 w Baku). Z pięciozespołowej ligi tego kraju, cztery drużyny uczestniczą w europejskich pucharach (CEV: Rabita i Azerrail, Challenge Cup: Lokomotiv i Igtisadchi - wszystkie drużyny z Baku). Dolnoślązaczki już miały „szczęście" trafić na dwa z nich. Lokomotiv Baku to zespół, w którym nie ma już tak wielkiej kolonii zawodniczek zagranicznych jak np. w Rabicie (na 12 siatkarek tylko jedna - rezerwowa pochodziła z Azerbejdżanu). Nie mniej jednak cztery Bułgarki, zawodniczka z Mołdawii oraz Ukrainka stanowią sporą część zespołu z Azji. Na pewno trudną do zatrzymania dla wrocławianek będzie Bułgarka Lyubka Debarlieva uczestniczka Ligi Mistrzyń z poprzedniego sezonu z Metal Galati oraz Ksenia Kovalenko, czy Okasana Mammadyarova i Jelena Parchomienko, które z kolei grały z Azerrail w kilku edycjach Ligi Mistrzyń i pucharu CEV. Po stronie wrocławianek nie ma tak doświadczonych graczek na europejskich salonach. Znając jednak podejście do gry i umiejętności zwyciężania Katarzyny Mroczkowskiej i „spółki" możemy być w nadchodzący wtorek świadkami ciekawego meczu w Orbicie, którego stawką będzie awans do kolejnej rundy Challenge Cup. - Niestety nie jest to łatwy rywal, jakby się wydawało po losowaniu. W zasadzie wpadłyśmy „z deszczu pod rynnę", gdyż na ostatnie cztery mecze Rabity z Lokomotivem, trzy wygrane przypadły naszemu obecnemu rywalowi. Zespoły z Azerbejdżanu skupiają się w nielicznej lidze, ale za to są to teamy, które posiadają w swych szeregach bardzo doświadczone zawodniczki, nie będzie łatwego meczu, tak jak nie było z Rabitą. Lokomotiv ma również wysokie aspiracje europejskie i nasza gra, aby była skuteczna, będzie wymagała od nas maksymalnego wysiłku - powiedziała Agnieszka Jagiełło, przyjmująca Impel Gwardii.

Kolejna odsłona przygody pucharowej Impel Gwardii już 5. stycznia zapraszamy wszystkich na godzinę 18.30 do wspólnego kibicowania w meczu z egzotycznym, jak na polskie warunki, rywalem z Baku. Miejmy nadzieję, że tym razem ta przygoda nie skończy się na meczu stolicy Azerbejdżanu i wrocławianki będą miały okazję jeszcze w tym sezonie zmierzyć się z „prawdziwym" europejskim zespołem, a mianowicie wygranym z pary: Kanti Schaffhausen (Szwajcaria) i Unic LPS Piatra-Neamt (Rumunia). Choć trzeba przyznać, że zadanie to należy do kategorii bardzo trudnych.

Impel Gwardia Wrocław - Lokomotiv Baku

1/16 Pucharu Challenge Cup

05.01.2010, wtorek, g. 18.30, hala Orbita, bilety 15zł, młodzież bezpłatnie (do klasy maturalnej włącznie).

WAŻNE: zaproszenia i karnety na PlusLigę Kobiet nie obowiązują na to spotkanie.

ip

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama