Zmień miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w lokalnym wydaniu.

Nowa nadzieja WKS-u

2010-06-12

 Łukasz Gikiewicz jest nowym zawodnikiem Śląska Wrocław. Z napastnikiem, który ostatnio grał w ŁKS-ie wiązane są spore nadzieje.

- Ostatnio występowałeś w pierwszoligowym ŁKS-ie, ale wcześniej grałeś w Polonii Bytom. Czy przenosiny do pierwszej ligi to nie był krok wstecz?

- Ten okres, który spędziłem w ŁKS-ie był dla mnie bardzo udany i dużo mi dał, przede wszystkim jeśli chodzi o ogranie i przygotowanie do walki w ekstraklasie. Teraz mogę powiedzieć, że jestem gotowy na wyzwanie, jakim jest gra w takim klubie jak Śląsk i mam nadzieję, że mu podołam.

- Dlaczego odszedłeś z Polonii raptem po jednej rundzie?
- Miałem tak kontrakt skonstruowany, że po pół roku mógł zostać rozwiązany i tak zdecydował klub. Rozegrałem tam sześć spotkań, zdobyłem bramkę i rozstaliśmy się w przyjaźni. Przeniosłem się do ŁKS-u i tę sytuację dobrze wykorzystałem.

- Pojawiały się różne plotki, że powodem rozstania były aspekty pozasportowe.
- Nie mogę spożywać alkoholu, bo miałem wcześniej poważną operację i byłem bliski śmierci, dlatego są to pomówienia. Rozegrałem od tego czasu sporo minut na boiskach, więc widać, że zdrowie mi teraz dopisuje.

- Czemu nie udało się wam z ŁKS-em awansować?
- Jako zespół nie graliśmy tak skutecznie, jak w pierwszej rundzie. Jesienią pokazaliśmy, że potrafimy wygrać z każdym, a na wiosnę już tak dobrze nie było. Zdobyłem jednak 11 bramek i jest to całkiem niezły dorobek. Oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia i po 7 golach jesienią, liczyłem na znaczne powiększenie tej liczby, udało się zdobyć tylko 4. Mam nadzieję, że jeszcze pokażę na co mnie stać.

- Znasz Wrocław? Byłeś tu kiedyś?
- Nie znam miasta, jestem tu pierwszy raz.

Więcej na slaskwroclaw.pl



Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama