Dla obu ekip pojedynek będzie miał znaczenie przede wszystkim prestiżowe. Wiadomo już bowiem, że zarówno Gwardia jak i MKS będa miały możliwość startu w europejskich pucharach. Zatem to, kto sklasyfikowany zostanie wyżej większego znaczenia nie ma.
Nie można jednak powiedzieć, iż zawodniczki podejdą do meczów na luzie. W grę wchodzi bowiem prestiż. Ukończenie rywalizacji zaraz za "wielką czwórka" zarówno we Wrocławiu jak i Dąbrowie Górniczej odebrane zostanie jako sukces.
We Wrocławiu faworytkami będą gospodynie, które rzadko przegrywają na parkiecie Orbity. Gdy dąbrowianki przyjechały do stolicy Dolnego Śląska na zakończenie fazy zasadniczej, poległy gładko 0:3. Chyba nikt nie ma nic przeciwko, aby scenariusz się powtórzył.
Nie będzie o to łatwo, bowiem MKS podejdzie do sobotniej rywalizacji bardziej skoncentrowany niż to miało miejsce wcześniej. I mimo wszystko jest faworytem całej rywalizacji, zatem na zawodniczkach będzie ciążyć presja. Na ambitnym zespole IMPEL Gwardii nie ciąży już nic, beniaminek wykonał ponad sto procent normy. Czy zatem luz psychiczny pomoże gwardzistkom w przejściu ostatniej w tym sezonie przeszkody? Oby!
IMPEL Gwardia Wrocław - MKS Dąbrowa Górnicza, sobota. godz. 17:00, Hala Orbita
(SZUCH)
fot. Damian Filipowski/flipowski.biz
WYGRAJ bilet na mecz IMPEL Gwardia - MKS Dąbrowa Górnicza!
Patronem medialnym IMPEL Gwardii Wrocław jest portal dlaStudenta.pl