Latino Grooves

SOPHISTICATED NIGHT BY BACARDI
Latino Grooves
THE END OF SUMMER TIME - 100% HOT HOLIDAY HITS
SMILLE BOY
BPM RECORDS [SPAIN] & LT RECORDS [USA]
SPECIAL HOT MUSIC & LIVE SAX BY DAVE BO
DODTAKOWO W CZASIE IMPREZY MOŻESZ NAUCZYĆ SIĘ PIERWSZYCH KROKÓW SALSY W CASA DE LA MUSICA.

BIO DAVE BO- DAWID BOCZ
Urodziłem się w 1987 roku. Na saksofonie gram od 1997 roku. Jestem absolwentem szkoły muzycznej w Bytomiu w klasie saksofonu, oraz  Akademii Muzycznej w Katowicach. W czasie edukacji zająłem 3 miejsce na Ogólnopolskim Festiwalu Saksofonowym w Przeworsku. Bralem udział w Warsztatach Jazzowych w Puławach. Współpracowałem z Filharmonia Śląską, Filharmonia Zabrzańską, Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia. Grałem jako solista z Polską Młodzieżowa Orkiestrą Symfoniczną. Jestem przede wszystkim instrumentalistą a także producentem, kompozytorem, aranżerem i dj’em . Występowałem na scenie obok takich gwiazd jak: Norbi,Leszek Możdżer, Waldemar Malicki, Stanisław Soyka. Współpracuję również z takimi muzykami jak: Marcin Wyrostek (zwycięzca „MAM TALENT TVN) czy Grzegorz Kapołka (Golec uOrkiestra), oraz z muzykami Reni Jusis a także Łukasza Zagrobelnego. Oprócz muzyki jazzowej tworze i gram muzykę klubowa. Jestem liderem grupy Full Erection. Wspólnie z grupą MONOPOL nagraliśmy utwór LANS który jest PowerPlay'em na listach Vivy oraz 4FunTv. Grałem na otwarciach najlepszych klubów w Polsce, m.in. Lemoniada Katowice (występ z NORBIm), a także: STADIUM OF SOUND w 2008 roku. Nasze utwory goszczą również na najnowszych składankach klubowych radia ESKA oraz RMF. W tej branży współpracuję między innymi z producentem i dj’em PESHO a także SMILLEBOY, wokalista MR. HIDE, djami: NOBIS, JON_X, POLLDEE, LadyDeeCee,  formacja DeFrikz i wieloma innymi. Na koncie mam solowa płytę SAX4SEX (patronat JAZZ FORUM) oraz nagrania w wielu innych produkcjach. Najważniejsze imprezy dla mnie na których grałem to: STADIUM OF SOUND w  2008r., POKAZ MODY EVY MINGE (2009), rozdanie nagród miesięcznika TWOJ  STYL (2008) i Re Otwarcie ONE CLUB Kraków a także wiele innych.

http://www.myspace.com/davebosax


SMILLEBOY BIO
Nazywam się Krzysztof Kubów. 1989 rok wtedy rozpocząłem zabawę w dj-a, która przerodziła się w pasję do dziś. Smilleboy to nazwa, która zawiera producencki team , kompozytora i remixera ,Dj-a. Współpracujemy z wieloma porducentami/remixerami z kraju i zagranicy .Lista partnerów powiększa sie się, jestesmy otwarci na propozycje innych producentów. W naszym zespole jest kilku sesyjnych muzyków i wokalistów.Nowe wyzwania dla nas budzą energie i prowadzą do pozytywnie zaskakujacych efektów końcowych. Smilleboy : Ogrom doświadczeń jakich zdobyłem przez długie lata przydatny jest w różnego typu eventach lub w produkcji muzycznej. Udało mi się do tej pory odwiedzić jako Dj wiele klubów w Polsce, i na Świecie. Do chwili obecnej jestem czynnym dj-em we Wrocławiu . Muzyka, któram gram na imprezach ewoluowła przez wiele lat, bazuje teraz mocno na muzyce latino klasycznych trendach i nowoczesnych brzmieniach (Salsa, Reageton, Mernge, Bachata, Latino, House, Samba, Neo Latino). Dobrze się czuję też w nowoczesnej muzyce klubowej (Disco House, Electro House). 2000 rok to wtedy zakochałem się w muzyce latino na zawsze zawitała w moim sercu. Od tego czasu ewoluowałem razem z nią od klasycznego latino do nowych brzmień latino.  Poznać latino to nie wszystko, tańczyć  je to coś salsa, mernque, bachata, reggeaton, samba. Od kilku lat mam stały kontakt ze szkołami tanecznymi we Wrocławiu z którymi gram cykliczne imprezy z muzyka Latino. Co roku w lato z Tropical Dance Studios organizujemy  rejs statkiem połączony z tańcem (Latin Party po Odrze) z roku na rok jest wieksze zainteresowanie.Wiem że muzyka latino daje dużo swobody życia i szczęscia, a ja kocham taki być, zawsze usmiechnięty. Rozpoznawalny jestem jako Smilleboy. Doświadczenie muzyczne, też nabyłem podczas pracy w radiu. Moja praca to moja pasja wkładam w nia całego siebie i nawet momentami dużo więcej. Produkt jak powstaje  z takiej mieszanki jest pełen radości, emocji, niezapomnianych wrażeń. Po prostu kocham to.
 

fot. Laura Opalińska