Leszek Miller we Wrocławiu
2008-03-04 18:09:01 | Wrocław- LiD to chłopięce marzenie Aleksandra Kwaśniewskiego z lat 90. Tyle, że ta koncepcja polityczna była sensowna po przełomie Okrągłego Stołu, a nie teraz. Dlatego LiD zmierza ku rozpadowi - mówił były premier Leszek Miller, który w środę gościl we Wrocławiu. Jego wizyta była związana z rozpoczęciem działalności jego nowej partii, Polskiej Lewicy, na Dolnym Śląsku.
- Lewica w Polsce przeżywa poważny kryzys. LiD nie spełnił swoich wyborczych obietnic, w Sejmie jest w formie szczątkowej. Na dodatek sondaże wskazują, że notowania tej formacji wykazują stały trend spadkowy - analizował Miller. I dodał: - LiD zmierza ku rozpadowi. Dla mnie od początku było jasne, że tak się stanie. Uważam, że bez demokratów SLD osiągnęłoby w wyborach lepszy wynik.
Według Millera LiD słabnie, bo próbował pogodzić ogień z wodą, czyli dwie zupełnie różne tradycje polityczne. Podał przykład dawnego działacza opozycji, Jana Lityńskiego, w poprzednich wyborach kandydata numer 1 LiD w Wałbrzychu. Do Sejmu Lityński nie wszedł, bo dawni koledzy z opozycji odrzucili go jako "zdrajcę", a postkomuniści, bo wiedzieli w nim dawnego wroga.
Miller nie wykluczył porozumienia jego partii z SLD. Gdy w 2004 roku Sojusz opuściła grupa Marka Borowskiego i założyła własną partię, Socjaldemokrację Polską. Były premier wiele razy ostro krytykował SdPl za rozbicie SLD i wywołanie głębokiego kryzysu całej lewicy. We Wrocławiu przyznał jednak, że "jest otwarty na próby jednoczenia lewicy, ale musi to nastąpić po naturalnych, długich procesach". Dodał, że rozmawiał ze swoimi z dawnymi stronnikami w SLD, m.in. z Markiem Dyduchem, o współpracy w PL.
Polska Lewica ma być, jak wyjaśniał Miller, partią dającą lewicowemu elektoratowi szerszą niż obecnie możliwość wyboru. Jej program będzie "programem nowoczesnej lewicy, która nie tylko chce sprawiedliwie dzielić środki, ale też je zdobywać". Były szef rządu przedstawił filary programowe swojej partii. Całość założeń ma zostać zaprezentowany w maju, po walnym zjeździe ugrupowania i wyborze władz.
PL chce "wspierać rozwój Polski, ale z szacunkiem dla godności i godziwych warunków życia Polaków". Miller przekonywał, że nie zamierza Chce być również ugrupowaniem republikańskim, szanującym obywatela i samorządność.
- Obecnie obywatel, gdy przekroczy próg urzędu, staje się nikim - krytykował Miller. Deklarował, że jego ugrupowanie będzie walczyło o wzmocnienie pozycji obywatela wobec państwa.
Ważnym elementem programu PL ma być walka o neutralność światopoglądową państwa i ścisły rozdział Kościoła od państwa. Stąd sprzeciw partii wobec religii na maturze oraz wsparcie dla metody zapłodnienia in vitro. Ostatnim filarem programu PL ma być proeuropejskość oraz otwarcie na Rosję.
Łukasz Maślanka
(lukasz@dlastudenta.pl)