Udany koncert Kasi Kowalskiej
2006-02-17 00:00:00 | Wrocław
Kasia Kowalska pierwszą płytę wydała w roku 1994. Szybko stała się jedną z najpopularniejszych polskich piosenkarek. Na początku lat 90-tych obok niej pierwsze kroki stawiały takie wokalistki jak np. Bartosiewicz, Górniak, Kayah. Kariera każdej z nich rozwijała się inaczej. Bartosiewicz właściwie zniknęła z rynku. Edyta Górniak starała się podbić zagraniczne rynki, a repertuar, który wybiera ma niewiele wspólnego z tym zaprezentowanym na płycie „Dotyk”. Kayah natomiast nagrywała różne rodzaje muzyki włącznie z folkiem w duecie z Goranem Bregovicem. A Kowalska? Kowalska zawsze była wierna swojemu pierwotnemu stylowi. Może z wyjątkiem płyty „Koncert inaczej”, na którym znalazły się covery standardów jazzowych. Można by to uznac za wadę, bo przecież każdy chce się rozwijać. Próbować nowych rzeczy. W przypadku tej piosenkarki, niezmienny charakter jej utworów (zarówno w warstwie muzycznej jak i tekstowej), wychodzi jej na dobre. Koncert, który odbył się we wtorek w klubie W-Z potwierdził, że ma wielu fanów dobrze znających jej twórczość. Aktorkę Sandrę Bullock określa się często jako „dziewczynę z sąsiedztwa”. Ja mogłabym tak samo nazwać Kasię Kowalską. Lata mijają, a ona w ogóle się nie zmienia. Zarówno jej wygląd jak i zachowanie bardzo przypominają to z czasów, gdy zaczynała swoją przygodę z muzyką. W bluzie z nazwą swojego ulubionego zespołu Depeche Mode wyróżniała się na tle innych gwiazd polskiej estrady. W Kasi Kowalskiej nie ma można bowiem znaleźć nic plastikowego. Odnosi się do wszystkiego: jej muzyki, wyglądu, poglądów, które prezentuje. Mimo, że jej płyty świetnie się sprzedają, nie jest zarozumiała. W klubie W-Z zaprezentowane zostały piosenki z wszystkich okresów: zarówno najstarsze, takie jak „Jak rzecz”, utwór z filmu „Nocne graffiti” „Straciłam swój rozsądek” jak i przeboje z ostatniej płyty pt. „Samotna w wielkim mieście”. Koncert odbył się w Walentynki i z tej okazji Kasia przeprowadziła konkurs dla publiczności na najlepszy pocałunek. Myślę, że 14 lutego wszyscy się dobrze bawili i nikt nie był rozczarowany jej występem. Wszystkie zdjęcia z koncertu możecie obejrzeć tutaj
|