Rockowy prima aprilis w WZ!
2007-04-03 09:49:14 | WrocławJeszcze przed przyjściem na koncert zastanawiałem się nad grupą docelową tego zespołu. Moje typowania obejmowały 30-to letnich yuppies, lub 13-to letnie czytelniczki „Bravo Girl”. Na miejscu oba typy się nie sprawdziły. Promujący najnowszy krążek „Wish” zespół Reamonn przyciągnął pełen przekrój społeczeństwa.
Z lekkim opóźnieniem wpuszczono ludzi do sali, w której miał się odbywać koncert. Jeszcze dłużej kazano czekać na samo show. Jednak, gdy już się zaczęło, po nikim nie dało się spostrzec podenerwowania. Technicznie Reamonn brzmiał bardzo dobrze. Na klasycznym, niewielkim sprzęcie na scenie, potrafił zapewnić dobre brzmienie, unikając jednocześnie przerostu formy nad treścią.
Repertuar przygotowany na wrocławski koncert był w pełni przekrojowy. Obowiązkowo pojawiły się piosenki promujące „Wish”, ale i nie obyło się bez najstarszych przebojów, jak chociażby znanego wszystkim „Supergirl”, czy „Star”. Formacja w wywiadach podkreśla, że z albumu na album są co raz lepsi. Niestety nie było mi dane zauważyć tego na koncercie. Odniosłem wrażenie, że wszystkie utwory opierają się na podobnym schemacie i występ po pewnym czasie stał się dla mnie męczący.
macieck
Zdjęcie: dlaStudenta.pl