Pożar w Firleju!

Ponad 100 osób ewakuowano z wrocławskiego klubu Firlej po tym jak w garderobie zapaliły się ubrania.

Warto dodać, że nikomu nic się nie stało, a pożar został szybko opanowany. Ewakuowanie pracowników przebywających w budynku było konieczne z uwagi na bardzo duże zadymienie. W opublikowanym na stronie klubu oświadczeniu Dyrektor Klubu Robert Chmielewski uspokaja:

"Kochani, w trakcie szkolenia, które odbywało się dzisiaj (czwartek) na naszej sali widowiskowej, zauważyliśmy dym i ogień w pomiesczeniu garderoby przylegającym do sceny. Musieliśmy ewakuować naszych gości i pracowników. Straż przyjechała pomóc naszym pracownikom w dogaszeniu pożaru. Prawdopodobną przyczyną tego zdarzenia było zwarcie w małym gniazdku elektrycznym. Wszystkie imprezy zarówno te komercyjne jak i artystyczne odbędą się w zaplanowanych terminach"

(RZ)