IRA murów nie skruszyła
2007-06-02 12:18:01 | WrocławPiątkowy heppening Polskiego Radia Wrocław „Rock kruszy mury", gdzie gwiazdą był zespół IRA okazał się słabym przedsięwzięciem organizacyjnym. Kilkaset osób zgromadzonych na terenach zielonych między Hotelem Wrocław a Poltegorem mogło czuć się zawiedzone i bynajmniej nie występem zespołu, a jakością dźwięku.
„Słyszalność tu na dole jest bardzo kiepska. Stanie i wpatrywanie się w budynek nie jest moim ulubionym zajęciem, dlatego gdybym wiedział że to tak będzie wyglądało, IRY posłuchał bym sobie w domu" - tłumaczył jeden z fanów popularnego "Gadzia". Ponadto koncert rozpoczął się z prawie godzinnym opóźnieniem. Atrakcją dla zgromadzonych przed budynkiem osób było kilka utworów przytłumionych słabą mocą głośników i sylwetka zniszczonego Poltegoru... Moc aparatury oraz wysokość umieszczenia głośników nie sprawiły, że muzyka była słyszalna w promieniu 4 kilometrów od budynku. Brak wiedzy na temat koncertów na wysokości prawie 90 metrów, bo przecież nikt wcześniej nie grał tak wysoko, spowodowała niestety tak słabe widowisko, oczywiście dla tych którzy wybrali się „pod" Poltegor.
W takiej atmosferze żal było słuchać takich hitów jak „Deszcz", „Nadzieja", „Mocny", „Wiara" czy „Mój dom". Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem było by zorganizowanie koncertu na ziemi...
(JAN)
muzyka@dlastudenta.pl