Grażyna Łobaszewska we Wrocławiu
2013-01-07 11:28:20 | WrocławGrażyny Łobaszewskiej reklamować nie trzeba i nie wypada. Jej wyjątkowy głos brzmi równie dobrze, jak zawsze i śpiewa piosenki, jakich nie było dawno. Grażyna Łobaszewska i jej najnowsza płyta "Przepływamy".
Pani Grażyna nie próżnowała przez ostatnie lata. Koncertowała, nagrywała -- chociażby świetne albumy z piosenkami Krzysztofa Logana Tomaszewskiego i Czesława Niemena -- a w wolnych chwilach pracowała z młodymi ludźmi, zdradzając im tajniki swojego fachu. Ale na nowy autorski materiał Grażyny Łobaszewskiej czekaliśmy kilkanaście lat i pewnie czekalibyśmy dłużej, gdyby nie upór i entuzjazm kompozytora - Darka Janusa.
"Zakodował sobie, że chce nagrać płytę z Łobaszewską -- i tak zrobił. Przyjechał świetnie przygotowany, dał mi gotowy materiał i po dwóch tygodniach wybrałam "12 utworów" -- wspomina wokalistka, pozytywnie zaskoczona przez Janusa, który nie tylko skomponował dla niej nowe piosenki, ale również zagrał na fortepianie i instrumentach klawiszowych oraz zajął się produkcją muzyczną płyty.
Jego wcześniejsze doświadczenie -- od jazzowych big bandów przez orkiestry festiwalowe, po współpracę z gigantami polskiej piosenki -- zaowocowało materiałem dojrzałym i różnorodnym. Słychać na "Przepływamy" jazz i soul i funk, i trochę bluesa, ale mimo wszystko, jest to bardzo polska płyta. To piosenki, które wejdą do kanonu, tak jak kiedyś stało się z utworami "Czas nas uczy pogody" czy "Brzydcy".
Tym bardziej, że nowe utwory nie tylko muzyką i śpiewem Pani Grażyny są silne, ale również znakomitym tekstem -- wokalistka zaprosiła tym razem do współpracy m.in. Jana Wołka, Justynę Holm, Janusza Onufrowicza, a także swoją przyjaciółkę Katarzynę Węgrzyn i jej córkę Magdalenę.
Skoro już o współpracownikach mowa, nie sposób nie wspomnieć o Floydzie Anthonym Phiferze, amerykańskim wokaliście, który wniósł w ten album mnóstwo radości i luzu ("Oczarował mnie swoim aksamitnym głosem" -- przyznaje wokalistka) czy o Kubie Badachu, z którym Łobaszewska zaśpiewała tu przejmujący duet "Nad rzeką marzeń".
Kiedyś skarżyła się na nudę i -- jak sama przyznaje -- pielęgnowała w sobie smutek. Dzisiaj to już nieaktualne. Poznajcie odmienioną Grażynę Łobaszewską, która celebruje każdy dzień, bierze się ze światem i swoją wrodzoną melancholią za barki i... "zaprasza na plażę". A Radio Wrocław zaprasza na wyjątkowy koncert.
ip