Opis
W czternastoletniej historii Fortu i Portu odbyło się już blisko dwieście czytań i wieczorów autorskich. Trudno uwierzyć, że tylko cztery z nich związane były z nieżyjącymi już autorami. Czas zacząć nadrabiać zaległości. W tym roku za sprawą szóstki: Maurice BLANCHOT, Ronald FIRBANK, Philip LARKIN, Raymond ROUSSEL, Wallace STEVES, William Carlos WILLIAMS, poetyckie duchy zostaną wywołane aż sześć razy!
Gołym okiem widać, że dobór "sztywniaków" nie jest przypadkowy. Do całej szóstki doskonale pasuje określenie "Spóźnieni śpiewacy". Wydane ostatnio w Biurze Literackim obszerne tomy i książki w nowej serii "Proza" to przede wszystkim nadrabianie translatorskich zaległości.
O każdym z autorów można opowiadać godzinami. Roussel, "kiedy nie pisał,kultywował taki czy inny wariant nieprzytomności: palił opium, pił alkohol, brał pigułki nasenne w ogromnych ilościach...". Stevens "z wyjątkiem podróży poślubnej przez Kanał Panamski i krótkiego wypadu na Kubę nigdy nie opuścił Stanów Zjednoczonych". Larkin "w 1982 roku wziął udział w programie telewizyjnym 'South Bank Show', ale pozwolił jedynie na sfilmowanie swoich dłoni".