Opis
Anna Podczaszy, Bohdan Zadura oraz laureat Nagrody Literackiej Gdynia 2007 za najlepszą poetycką książkę roku, Wojciech Bonowicz, będą bohaterami grudniowego i ostatniego w tym roku spotkania w księgarni Port Literacki (pl. Teatralny 5).
"Hurtownia ran i Wiersze ludowe" Wojciecha Bonowicza to wznowienie dwóch tomów, w których znajdują się utwory z lat 1994-2001. "Wiersze, które nie dają mi spokoju i każą do siebie wracać. Sączą się kropla po kropli z 'rozerwanego świata' i osadzają w pamięci. Mocno. Nie są zbyt pochlebne dla tego, co przywykliśmy nazywać rzeczywistością. Piękne. Ciemne. Bolą" - pisała Marzanna Bogumiła Kielar.
"Wybór większości i Wiersze z okolic", druga z nowych książek autora nagrodzonego przed kilkoma dniami "Pełnego morza", to zestaw nie zamieszczanych dotąd w książkach wierszy oraz debiutancki zbiór "Wybór większości" z 1995 roku, przy okazji wydania którego Karol Maliszewski pisał: "Dwudziestodziewięcioletni autor ostentacyjnie zadebiutował cienką książeczką, garścią drobnych liryków, świadomych siebie i stanowczo wydestylowanych zapisków, będących dowodem na to, że w strategii debiutu poetyckiego koronne miejsce powinna zajmować odpowiedzialność za słowo".
"Mniej, więcej" Anny Podczaszy to trzecia książka legnickiej poetki, której debiutancki tom "danc" nominowano do nagrody "Nike". "Wiersze Anny Podczaszy mocno trzymają się ziemi. Ich rozrastanie się jest nieprzewidywalne, więc czytając (patrząc na nie, patrząc nimi) staję się niemal tym, co się w nich staje; boli mnie w nich, umiera mnie (!) w nich i sam gotów jestem powiedzieć: 'niech śmierć się we mnie/ prześpi do jutra'" - tak o lekturze "Mniej, więcej" opowiada Bogumił Kierc.
Dwa tomy "Szkiców, recenzji, felietonów", które ukazały się w czerwcu, wieńczą dzieła zebrane Bohdana Zadury, publikowane w Biurze Literackim od 2005 roku. "Te dwie potężne księgi zawierają jeden z ciekawszych kursów twórczego pisania, z jakim przyszło mi się zetknąć. Wiele z tych tekstów czytałem na bieżąco w prasie i książkach; z wielu - podobnie jak inni młodsi od Zadury autorzy - najzwyczajniej w świecie uczyłem się pisać, a przynajmniej próbowałem" - komentuje poeta Darek Foks.
Nowa edycja antologii poezji ukraińskiej "Wiersze zawsze są wolne" w wyborze i przekładzie Bohdana Zadury pojawiła się 5 listopada. Andrij Bondar, jeden z autorów, którego poezje zamieszczono w antologii, pisze: "Bohdanowa ukrainofilia to patetyczna zagadka z tych nierozwiązanych. Tak się stało, że nagle staliśmy się mu pobratymcami: ze swoim narodowym patosem i sylabotoniką, ze swoimi ciężkawymi metaforami i nerwowymi vers libre'ami. Ale fakt wyraźny - Zadura podarował współczesnej ukraińskiej poezji życiowo ważne polskie brzmienie".
