"Męski erotyk" po raz pierwszy we Wrocławiu
2011-07-04 13:50:02 | WrocławJørgen Leth, duński reżyser i poeta, nazywany często ikoną eksperymentalnego kina dokumentalnego, był gościem i bohaterem retrospektywy tegorocznej edycji warszawskiego festiwalu Planete Doc. Od 8 lipca w kinie „Warszawa – sala NOT” będziemy mogli pemierowo obejrzeć jego ostatni film „Męski erotyk”.
To rodzaj sensualnego, prowokacyjnego, a w wielu miejscach autobiograficznego i melancholijnego eseju, u którego źródeł tkwi chęć zrozumienia natury i sensu męskiej seksualności.
Odwiedzając z kamerą rozmaite zakątki świata, w tym: Haiti, Filipiny, Senegal, Brazylię, Argentynę i Panamę, Jørgen Leth (twórca tak kultowych obrazów, jak „Pięć nieczystych zagrań” czy „Człowiek idealny”) filmuje tylko jedną, powtarzającą się scenę: nagą kobietę, za każdym razem inną, opłakującą w hotelowym pokoju stratę kochanka, gdy ten zdecydował się na powrót do Europy. W miarę upływu filmu, z każdą nową sceną zaczynamy jednak kwestionować prawdę pokazywanego obrazu. Film okazuje się być bowiem rodzajem ulotnej fantazji mężczyzny, który za każdym razem na nowo przeżywa scenariusz swoich marzeń i snów.
„Męski erotyk” to intymny, a w wielu miejscach szokujący i bardzo szczery, portret starszego mężczyzny – alter ego reżysera filmu – rozważającego problem erosa, czasu i związanego z nim poczucia straty. Film wprost hipnotyzuje widza wyestetyzowanym i wysublimowanym obrazem. Zestawienie mocno wystudiowanego piękna młodego kobiecego ciała z wrażliwością i osobowością starszego wiekiem reżysera wywołuje w widzu efekt retrospekcji, powodując, że film zmienia się nie tylko w pean na rzecz piękna zmysłowości kobiety, lecz również w nostalgiczną elegię o utraconej seksualności.
Źródło: Odra-Film