Love Parade na pewno we Wrocławiu
2004-04-15 00:00:00 | WrocławLove Parade na pewno we Wrocławiu
Prezydent Rafał Dutkiewicz wyraził zgodę na paradę miłości we Wrocławiu.
Już 15 maja do Wrocławia zjedzie
kilkadziesiąt tysięcy młodych ludzi na W-Parade. Bawić się będą przy
głośnej muzyce puszczanej ze specjalnych tirów. Takich platform z
nagłośnieniem o łącznej mocy 100 tys. watów będzie aż osiem. Przejadą od
Hali Ludowej w kierunku Pól Marsowych. Podobną paradę odwołał ostatnio
prezydent Łodzi.
- Otrzymaliśmy zapewnienie od organizatorów, że to
nie będzie festiwal techno ani impreza w stylu parady berlińskiej. U nas
mają być pokazy teatrów ulicznych, mistrzostwa gry w zośkę, pokazy
jazdy na BMX-ach - tłumaczy Marcin Garcarz, rzecznik prezydenta
Wrocławia. Występom ma towarzyszyć muzyka z tirów. - Ale to nie będzie
techno - zastrzega.
Po rozmowach z władzami miasta organizatorzy
wrocławskiej parady zaczęli określać ją nową nazwą Street Art Festival
2004 zamiast wcześniejszej "Festiwal Miłości". Nie chcą, by ich imprezę
kojarzyć z berlińską czy łódzką. Fani muzyki techno, którzy szykowali
się już na paradę miłości we Wrocławiu, z pewnością będą więc
rozczarowani.
Organizatorzy spodziewają się około 50 tys.
uczestników z Polski, Czech, Słowacji i Niemiec. Ciekawe, że tylu jest
wielbicieli teatrów ulicznych i BMX-ów.[Gazeta Wyborcza]
fot. pixabay.com