Czy we Wrocławiu powstanie metro?
2011-07-06 12:41:39 | WrocławCzy można zbudować metro we Wrocławiu? Postanowił to sprawdzić prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Przez najbliższe dwa lata naukowcy z wrocławskiego oddziału Polskiej Akademii Nauk będą oceniać możliwość i potencjalny optymalny kształt projektu budowy metra w naszym mieście.
Pomysł budowy podziemnej kolejki rozpala wyobraźnię wrocławian już od wielu lat. – Pierwsze pomysły budowy metra we Wrocławiu pojawiły się już w latach 30. XX wieku – opowiada prof. dr hab Andrzej Żelaźniewicz, prezes Polskiej Akademii Nauk. – Ówczesna analiza pokazała jednak, że byłoby to bardzo trudne ze względu na koryto rzeki Odry. Temat wrócił jeszcze w latach 70., jednak szybko go porzucono – dodaje.
Dzisiaj jednak technologia poszła mocno do przodu, a narzędzia badawcze stały dużo bardziej precyzyjne. Nad zagadnieniem budowy metra we Wrocławiu będzie pracował zespół ok. 30 wrocławskich naukowców. Interdyscyplinarne prace studyjne potrwają ok. 2 lat. – Po tym czasie będziemy wiedzieli, czy powinniśmy zastanowić się nad budową metra Wrocławiu, którędy powinno ono kursować i kiedy będziemy mogli się na takie przedsięwzięcie szarpnąć – tłumaczy Rafał Dutkiewicz.
Sam Dutkiewicz twierdzi, że w tym momencie metro we Wrocławiu nie jest nam potrzebne. – Te badania nie są odpowiedzią na obecną sytuację drogową, ale mają wskazać, jak będzie ona wyglądała za kilkanaście lat – tłumaczy. Jak dodaje, przy tej dynamice przyrostu ruchu drogowego, metro może być wtedy jednym z pomysłów na uniknięcie paraliżu komunikacyjnego.
Analiza przeprowadzana przez wrocławskich naukowców będzie obejmowała wiele etapów. – Najpierw przeprowadzimy badania socjologiczne, sprawdzimy opinie mieszkańców na temat budowy metra w naszym mieście i jakich tras by oczekiwali. Później sprawdzone będą warunki urbanistyczne, geologiczne, hydrogeologiczne. Na temat kształtu stacji metra wypowiedzieć się powinni również architekci, a w końcu i ekonomiści – mówi prof. Żelaźniewicz.
Prof. dr hab. Tadeusz Luty, doradca prezydenta Wrocławia ds. szkolnictwa wyższego twierdzi, że te badania mają przede wszystkim zintegrować wrocławskie środowisko naukowe, wykorzystać jego kompetencje i wiedzę.
W tym roku na współpracę miasta z PAN z budżetu nie będą przeznaczone żadne środki. – W przyszłym roku przeznaczymy na nie zapewne jakiś niewielki budżet, rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych – tłumaczy prezydent Dutkiewicz.
Marcin Szewczyk
(marcin.szewczyk@dlastudenta.pl)
Pomysł budowy podziemnej kolejki rozpala wyobraźnię wrocławian już od wielu lat. – Pierwsze pomysły budowy metra we Wrocławiu pojawiły się już w latach 30. XX wieku – opowiada prof. dr hab Andrzej Żelaźniewicz, prezes Polskiej Akademii Nauk. – Ówczesna analiza pokazała jednak, że byłoby to bardzo trudne ze względu na koryto rzeki Odry. Temat wrócił jeszcze w latach 70., jednak szybko go porzucono – dodaje.
Dzisiaj jednak technologia poszła mocno do przodu, a narzędzia badawcze stały dużo bardziej precyzyjne. Nad zagadnieniem budowy metra we Wrocławiu będzie pracował zespół ok. 30 wrocławskich naukowców. Interdyscyplinarne prace studyjne potrwają ok. 2 lat. – Po tym czasie będziemy wiedzieli, czy powinniśmy zastanowić się nad budową metra Wrocławiu, którędy powinno ono kursować i kiedy będziemy mogli się na takie przedsięwzięcie szarpnąć – tłumaczy Rafał Dutkiewicz.
Sam Dutkiewicz twierdzi, że w tym momencie metro we Wrocławiu nie jest nam potrzebne. – Te badania nie są odpowiedzią na obecną sytuację drogową, ale mają wskazać, jak będzie ona wyglądała za kilkanaście lat – tłumaczy. Jak dodaje, przy tej dynamice przyrostu ruchu drogowego, metro może być wtedy jednym z pomysłów na uniknięcie paraliżu komunikacyjnego.
Analiza przeprowadzana przez wrocławskich naukowców będzie obejmowała wiele etapów. – Najpierw przeprowadzimy badania socjologiczne, sprawdzimy opinie mieszkańców na temat budowy metra w naszym mieście i jakich tras by oczekiwali. Później sprawdzone będą warunki urbanistyczne, geologiczne, hydrogeologiczne. Na temat kształtu stacji metra wypowiedzieć się powinni również architekci, a w końcu i ekonomiści – mówi prof. Żelaźniewicz.
Prof. dr hab. Tadeusz Luty, doradca prezydenta Wrocławia ds. szkolnictwa wyższego twierdzi, że te badania mają przede wszystkim zintegrować wrocławskie środowisko naukowe, wykorzystać jego kompetencje i wiedzę.
W tym roku na współpracę miasta z PAN z budżetu nie będą przeznaczone żadne środki. – W przyszłym roku przeznaczymy na nie zapewne jakiś niewielki budżet rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych – tłumaczy prezydent Dutkiewicz.
Marcin Szewczyk
(