Prezydent Sutryk wraz z radnymi miejskimi z wielkimi sukcesami wyprzedaje ostatnie zielone tereny Wrocławia. Mamy tu wielki całoroczny jarmark. Wyprzedaż zieleni odbywa się bez zgody i wbrew woli mieszkańców Wrocławia.
Domagamy się:
1) natychmiastowego odstąpienia od decyzji sprzedaży łąk przy Lesie Mokrzańskim
2) ochrony starodrzewia przy kortach tenisowych w Parku Południowym i nieprzekazywania terenu spółce Spartan
3) rozpoczęcia nawadniania Pól Irygacyjnych
4) zachowania parkowego charakteru działki w Parku Klecińskim sprzedanej deweloperowi
Mówimy STOP wyprzedaży terenów zielonych
Domagamy się dbałości przy utrzymywaniu terenów zielonych: koszenia łąk, nawadniania pól irygacyjnych
Domagamy się ochrony prawnej terenów zielonych przed zabudową (w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego i w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego)
Tylko w ostatnim czasie władze Wrocławia eskalowały kilka konfliktów o przyrodę w mieście. Wrocławianie w różnych częściach miasta muszą walczyć o ochronę swoich kawałków cennej zieleni, a ich głos jest ignorowany przez Prezydenta Sutryka i radnych miejskich. Miasto sprzedało już deweloperom tereny zielone Stadionu Olimpijskiego czy część Parku na Klecinie. Ta betonoza dotyczyć zaraz będzie też wałów na Maślicach i Południowego Klina Wrocławia.
Znikają łąki, korytarze migracyjne, ostatnie tereny cenne przyrodniczo. Są one kluczowe z punktu widzenia przeciwdziałania smogowi, retencji wody, rekreacji mieszkańców, ograniczenia efektu miejskich wysp ciepła oraz - w dłuższym okresie- naszej zdolności do przetrwania w warunkach kryzysu klimatycznego.
Dołącz do nas i zaprotestuj przeciwko niszczeniu wrocławskiej przyrody
ip