Więcej patroli na Słodowej. Koniec z piwem?

Patrole na słodowej skrupulatnie karzą spożywających alkohol - jasne, taki przepis (uzasadnienie?), ale który z patrolujących (lub kolegów) w ciągu ostatniego miesiąca zatrzymał kierowcę, który przejechał po pasach, gdy był na nich pieszy, albo ukarał właściciela samochodu stojącego na ścieżce rowerowej?! Czyżby łamanie pewnych przepisów było bardziej szkodliwe od łamania innych?

...jest już swoistą tradycją.Miasto i tak idzie nam wszystkim na rękę nie wprowadzając patroli w piątki i soboty kiedy to jest najwięcej ludzi.Muszą przedsięwziąć jakieś kroki bo do tego zmusza ich ustawa o WYCHOWANIU W TRZEŹWOŚCI I PRZECIWDZIAŁANIU ALKOHOLIZMOWI; Art. 1. 1. Organy administracji rządowej i jednostek samorządu terytorialnego są obowiązane do podejmowania działań zmierzających do ograniczania spożycia napojów alkoholowych oraz zmiany struktury ich spożywania, inicjowania i wspierania przedsięwzięć mających na celu zmianę obyczajów w zakresie sposobu spożywania tych napojów, działania na rzecz trzeźwości w miejscu pracy, przeciwdziałania powstawaniu i usuwaniu następstw nadużywania alkoholu, a także wspierania działalności w tym zakresie organizacji społecznych i zakładów pracy.

Często przechodzę przez Słodową, zawsze widzę tam ludzi z piwem i nigdy nie zaobserwowałam żadnych przykrych incydentów z tym związanych, ot, taki jakby większy ogródek piwny. Gdyby przyjechał do mnie jakiś znajomy, to chętnie zabrałabym go właśnie tam, zamiast płacić za piwo 2 razy więcej na Rynku.

AMEN

Wszyscy wiedzą, że na słodowej ludzie piją alkohol. Głównie licealiści i studenci. Nie ma w tym nic dziwnego. Myślę, że ludzie wybierają to miejsce, bo jest odizolowane nieco od miasta. Nigdy nie byłem świadkiem żadnej burdy ani krzywej akcji na Wyspie. Policja wjeżdża na Słodową, bo to najprostszy sposób na wlepienie komuś mandatu. Pytanie nasuwa się samo: Czemu policjanci wjeżdżają na Słodową, zamiast np: do Parku Tołpy, gdzie stare pijaki sączą browary, rzygają, sikają na oczach bawiących się na placu dzieci? Po drugiej stronie nowowiejskiej jest jeszcze jeden taki mały park (róg Prusa/Nowowiejska), zaraz przy szkole podstawowej. Tam też siedzą pijaki i chleją tanie wina. Dziś odbierał dziewczynę z tramwaju, która wracała po popołudniowej zmianie w pracy. Pijaki urządziły sobie cudną, głośną popijawę. Dziś po południu jeden obszczany żul zaczepił mnie, że niby zrobiłem mu zdjęcie i pokazał pięść na pożegnanie. Oczywiście na grunwaldzkiej jest komenda policji. To nie jest w cale tak daleko, bo jadąc ul Górnickiego mają raptem jedną krzyżówkę z Sienkiewicza do pokonania. Czemu nie przegonicie zaszczanych meneli z parków sąsiadujacych przecież ze szkołami i przedszkolami, tylko dręczycie studentów i licealistów, którzy nikomu nie robią tam krzywdy? Zastanówcie się ludzie i weźcie przestańcie robić z siebie pośmiewisko.

dręczenie ludzi wychodzi im najlepiej. Już człowiek nie może sobie usiąść i wypić piwko na świeżym powietrzu, a nie każdego stac żeby iśc do lokalu na rynku i płacić 8 PLN. ehh

No tak - SM, czyli najmniej wydolna służba publiczna bez żadnych uprawnień poza możliwością uprzykrzania ludziom życia. Niedowartościowani chłopcy po podstawówce - dać głupiemu władzę to największe nieporozumienie.

Takie fajne miejsce, oczywiście SM i Psy muszą wszystko spie..