Powstaje muzeum Politechniki Wrocławskiej
2004-04-15 00:00:00 | WrocławPowstaje muzeum Politechniki Wrocławskiej
Politechnice Wrocławskiej wkrótce stuknie 100 lat. Nazbierało się historycznych pamiątek, dokumentów, zabytkowych maszyn. Dlatego uczelnia postanowiła utworzyć muzeum.
Wstępny projekt nowej placówki jest już
gotowy. Opracował go dr hab. Ryszard Czoch, który od dawna pasjonuje się
historią uczelni. Wydał książkę na 50-lecie Politechniki,
zidentyfikował profesorskie głowy zdobiące elewację gmachu głównego przy
wybrzeżu Wyspiańskiego.
Politechnika odziedziczyła intelektualny
spadek po Lwowie. Po wojnie tworzyli ją profesorowie, docenci i adiunkci
Politechniki Lwowskiej. Spuścizna materialna ma jeszcze dłuższe dzieje,
sięgające 1910 roku, gdy we Wrocławiu ruszyła Technische Hochschule
Breslau.
W powstającym muzeum znajdą się więc pamiątki lwowskie,
niemieckie i powojenne. Przypomną twórców Politechniki po wojnie:
Dionizego Smoleńskiego, profesorów Kazimierza Idaszewskiego, prof.
Edwarda Suchardę i Kazimierza Zipsera... W politechnicznych budynkach
zachowało się wiele zabytkowych już pomieszczeń, które wraz z
wyposażeniem mogą być częścią muzeum. A także wiele starej aparatury,
np. zabytkowe stacje maszyn. Uczelnia wciąż buduje nowe gmachy i
laboratoria, więc stare budynki stają się powoli enklawą przeszłości, a
więc częścią muzeum. Na razie są to wstępne pomysły. Muszą je
zaakceptować władze uczelni, będą o tym rozmawiać w przyszłym tygodniu.
Organizatorów czeka żmudna praca, trzeba przekopać się przez tomy akt,
uporządkować dokumenty, zreprodukować. Jubileusz Uniwersytetu
Wrocławskiego pokazał, jak ważna jest tradycja i że trzeba ją
pielęgnować. O muzeum Politechniki mówi się od kilku lat. Niestety, nie
ma już wielu ludzi, którzy mogliby opowiedzieć, jak to było na początku.
W listopadzie przyszłego roku środowisko akademickie będzie
święciło 60-lecie nauki we Wrocławiu. Organizatorzy muzeum Politechniki
liczą, że właśnie wtedy nowa placówka otworzy podwoje.[Gazeta Wyborcza]
fot. pixabay.com