Koronawirus: 30 kg ciastek na osłodę do szpitala przy ul. Koszarowej

Epidemia koronawirusa we Wrocławiu nie zwalnia, ale na szczęście pomoc dla szpitali nie idzie tylko ze strony rządu i władz miasta. Co w swojej mocy starają się też robić zwykli obywatele, którym nie jest obojętne zdrowie i samopoczucie pracowników miejscowej służby zdrowia. Takich inicjatyw oddolnych, "pospolitych ruszeń" mieszkańców jest wiele, a nam udało się towarzyszyć Mateuszowi i Karolinie, którzy zawieźli słodycze do szpitala przy ulicy Koszarowej.

Mateusz i Karolina, pracownicy jednego z wrocławskich hoteli, także pomagają i regularnie dowożą jedzenie do placówek, w których jest na nie zapotrzebowanie. 2 kwietnia udali się do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego przy ul. Koszarowej, który jest największym ogniskiem koronawirusa w mieście. Tym razem dostarczyli tam 30 kg ciastek i 30 jogurtów dla personelu szpitala, by jak mówią „osłodzić im trudne chwile spędzane na dyżurach”. Mateusz i Karolina planują nadal pomagać w ten sposób różnym wrocławskim szpitalom i pracowniom pomocy społecznej.

MD

fot. Krzysztof Zatycki