Koncert pamięci Jacka Kaczmarskiego
2004-04-14 00:00:00 | WrocławJacek Kaczmarski do ostatnich dni przed śmiercią pracował nad spektaklem Przeglądu Piosenki Aktorskiej złożonym z jego piosenek i wierszy. Nie będziemy więc nic zmieniać, ale z pewnością z zupełnie innymi emocjami zaśpiewamy utwory Jacka - mówi Roman Kołakowski, szef artystyczny PPA.
Kaczmarski od lat związany był z PPA. W
lutym 1981 roku razem Gintrowskim dostali nagrodę w kategorii: zespół.
Twórczości artysty poświęcony będzie koncert 'Galeria', wieńczący
tegoroczny jubileuszowy Przegląd. - Wciąż dochodziły nas wieści o złym
stanie zdrowia Jacka, nie uczestniczył w próbach, kontaktowaliśmy się
tylko mailowo. Jego śmierć nie była więc dla nas takim zaskoczeniem jak w
przypadku Grzegorza Ciechowskiego - mówi Wojciech Kościelniak, reżyser
'Galerii'. W 2002 roku miał w ramach PPA wyreżyserować koncert
Republiki. - Żeby oddać hołd legendzie naszego pokolenia - tłumaczył
wtedy Kościelniak. Niestety, na premierze 'Kombinatu' zabrakło już
lidera zespołu. To był ostatni występ Republiki.
Teraz historia się powtórzyła. Spektakl 'Galeria' jest ostatnim przedsięwzięciem artystycznym Kaczmarskiego.
Jacek
miał wpływ na kształt koncertu, ingerował w dobór piosenek, napisał też
do nich komentarze. Pewnie to ostatnie rzeczy, jakie wyszły spod jego
pióra. Dlatego nie będziemy nic zmieniać w spektaklu - mówi Kościelniak.
- Gdyby nie Kaczmarski, kto wie, czy dziś zajmowałbym się
reżyserowaniem. Dzięki jego piosence 'Pompeje' wygrałem w 1988 r. II
nagrodę na PPA i w ten sposób wszystko się zaczęło.
Spektakl
'Galeria' składać będzie się z piosenek będących poetyckim komentarzem
do słynnych obrazów. Kompozycje pochodzą z legendarnego 'Muzeum',
programu z 1981 r. Wśród nich znalazły się utwory 'Autoportret
Witkacego', 'Kanapka z człowiekiem' czy 'Rejtan'. Zaśpiewają je m.in.
Kinga Preis, Jacek Bończyk, Mariusz Drężek i Konrad Imiela.
- To
ważne, że Jacek do ostatnich dni pracował. Jeszcze na dzień przed
śmiercią o 15.30 otrzymałem od niego maila, w którym ustalał szczegóły
swojego pobytu we Wrocławiu. Pisał, że ma nadzieję, że guz nie zrobi mu
świństwa. Niestety, zrobił - mówi Roman Kołakowski.
Szef artystyczny
PPA znał Kaczmarskiego od 1977 r. - Był fantastycznym przyjacielem.
Radosny, z wielką energią, z własnym zdaniem na temat świata,
autoironiczny, bardzo lubił żartować. Miał przyjechać 2 maja do
Wrocławia. Teraz pozostanie po nim puste miejsce na widowni - mówi
Kołakowski.
Spektakl 'Galeria' będzie miał premierę 3 maja o godz.
16 i 21 w Teatrze Muzycznym. Poprzedzi go Koncert Finałowy, podczas
którego wystąpią laureaci Konkursu Aktorskiej Interpretacji Piosenki.
[Gazeta Wyborcza]
ip