Grand Prix na żużlu we Wrocławiu
2004-05-29 00:00:00 | Wrocław
To będzie wielki sportowy show! Najlepsi żużlowcy świata, 25 wyścigów zapierających dech w piersiach, a po zakończeniu zawodów efektowny pokaz sztucznych ogni. Na Stadionie Olimpijskim ścigali się wszyscy najlepsi zawodnicy w historii tej dyscypliny - Craven, Mauger, Briggs i Nielsen. Także w roku 1995 właśnie nasze miasto jako pierwsze zorganizowało pierwszy w historii turniej elitarnego cyklu Grand Prix. Teraz po czterech latach żużlowa GP wraca do Wrocławia. I to w jakim stylu! W imprezie wystartuje aż pięciu Polaków - Tomasz Gollob, który od lat marzy o tytule mistrza Polski, rewelacyjny 22-latek Jarosław Hampel z Atlasu, oraz Wiesław Jaguś, Grzegorz Walasek i Piotr Protasiewicz. Nie zabraknie także byłych mistrzów świata - Tony Rickardssona, Marka Lorama i aktualnego czempiona Duńczyka Nickiego Pedersena. To wszystko w blasku jupiterów (impreza zacznie się o godz. 19) i przy dopingu licznie zebranej publiczności. Po zakończeniu zawodów - co stało się już tradycją we Wrocławiu - rozbłysną sztuczne ognie. Wrocławscy organizatorzy (WTS Atlas) liczą oczywiście, że przynajmniej jeden z Polaków stanie na podium. Nie ma wątpliwości, że sobotnia Grand Prix Europy to sportowa impreza numer jeden w tym roku we Wrocławiu. Do wczoraj, mimo wysokich cen biletów (bilet na najtańsze miejsca siedzące kosztuje 50 zł) - organizatorzy sprzedali ponad 10 tysięcy biletów. Wciąż liczą jednak na przybycie w wysokości 15 tys. kibiców. W sobotę wokół Stadionu Olimpijskiego nie zabraknie pozażużlowych atrakcji. W dniu zawodów na małym boisku piłkarskim od godz. 12.00 do 18.30 będzie trwał piknik dla dzieci "Centrum Uśmiechu". Będzie można też obejrzeć z bliska motocykl jedynego polskiego zawodnika startującego na torach lodowych Arkadiusza Kucharka. Na tym nie koniec. Od godz. 10 do 14 w Hotelu Olimpia trwać będzie ogólnopolska giełda pamiątek sportowych. Największa atrakcja czeka jednak na fanów speedwaya o godz. 17. Pod trybuną główną żużlowe gwiazdy - Gollob, Rickardsson, Hampel i inni będą rozdawać autografy. |