Awantura na Politechnice Wrocławskiej
2004-04-18 00:00:00 | WrocławAwantura na Politechnice Wrocławskiej
Firma należąca do prodziekana Wydziału Architektury wygrała konkurs na projekt nowego uczelnianego budynku. Przegrani protestują: komisja mogła być nieobiektywna. Zasiadali w niej sami pracownicy Politechniki, w tym dwaj z Wydziału Architektury.
Na dodatek żona autora zwycięskiego
projektu pracuje w sekretariacie prorektora Politechniki,
odpowiedzialnego m.in. za zamówienia publiczne. Nagrodą za zwycięstwo w
konkursie jest - warte 600 tysięcy złotych - zamówienie na przygotowanie
projektu budowlanego gmachu.
- To są śmieszne i obraźliwe
pomówienia - komentuje autor wygranej pracy dziekan Bogusław Wowrzeczka.
- Uczestniczyłem w wielu konkursach. Coś takiego zdarzyło się pierwszy
raz. Kiedy ja przegrywałem konkursy, nie wysuwałem takich argumentów.
Konkurs
ogłoszono pod koniec stycznia, a rozstrzygnięto w marcu. Należało
przygotować "projekt koncepcyjny" zintegrowanego centrum studenckiego.
Budynek stanąć ma przy wybrzeżu Wyspiańskiego, nieopodal głównego gmachu
uczelni. Budowa zacznie się jesienią. Czytaj dalej w Gazecie Wyborczej.
fot. pixabay.com