Kolacja dla głupca Autor sztuki: Francis Veber
Opis spektaklu
Grupa panów w średnim wieku z tzw. „towarzystwa” cyklicznie urządza sobie kolacje, na które zaprasza mniej inteligentnych, ich zdaniem, przedstawicieli naszego społeczeństwa.
Podczas wystawnego posiłku starają się obnażyć ich intelektualne niedostatki, śmieszne przyzwyczajenia, zabawny sposób mówienia itp. Kto przyprowadzi najgłupszego-wygrywa-tak w skrócie można opisać intencję tej dość dwuznacznej, delikatnie mówiąc, zabawy.
Pewnego dnia jednak, w wyniku kilku nieprzewidzianych sytuacji, przedsięwzięcie wymyka się spod kontroli i zaczyna żyć swoim, bardzo interesującym, życiem...Okazuje się, że przypięcie komuś etykietki „głupca” nie zawsze musi oznaczać rzeczywisty poziom jego intelektu.
Podsumowaniem może być cytat z klasyka: Z kogo się śmiejecie? Sami z siebie się śmiejecie...!
Francis Veber to znany francuski scenarzysta i reżyser. Polskiej publiczności znany jest przede wszystkim z filmów ze słynnym komikiem Pierrem Richardem w roli zabawnego pechowca.
Wielu z nas widziało „Pechowca”, „Zabawkę”, „Tajemniczego blondyna w czarnym bucie” czy „Nieszczęścia Alfreda”.
Francis Veber włączył do tych scenariuszy akcent osobisty gdyż sam za takiegoż pechowca prywatnie się uważa.
Według scenariusza „Kolacji dla głupca” F. Veber nakręcił film „Kolacja dla palantów”, który obejrzały we Francji rzesze widzów, śmiejąc się do łez.
Naszym skromnym zdaniem sztuka jest jeszcze lepsza!
Zapraszamy Państwa na naszą kolację, może nie po to aby się najeść, ale do syta się pośmiać i szlachetnie rozbawić. Zespół Wrocławskiego Teatru Komedia obiecuje,że będzie Państwu smakowało!!!
Obsada i twórcy spektaklu
Twórcy spektaklu
Obsada spektaklu
Bilety na spektakl
Kiedy i gdzie grają
Zdjęcia ze spektaklu
Recenzje, wiadomości
Komentarze i opinie
-
Rewelacja [0]beamia
2015-05-15 14:56:06Rewelacyjna obsada, świetna sztuka, mnóstwo śmiechu !!!! Gorąco polecam!! -
Dla studenta? [0]bond
2013-03-24 13:41:50Bilety po 70zł... no coments. To jest dla przyjeżdżających tłumnie Niemców grane jak rozumiem, tylko oczywiście na teatr idzie też z naszych podatków.