Historia II Autor sztuki: Maciej Masztalski
Opis spektaklu
Kontynuacja projektu, którego głównym założeniem jest cykliczna realizacja (co dwa lata) spektakli fabularnie związanych z miejscami, gdzie są realizowane. Jest to jeden z głównych projektów Ad Spectatores, którego celem jest szeroko pojmowany eksperyment na polu dramatycznym, inscenizacyjnym oraz aktorskim, zaplanowany na wiele lat, ale bez określenia daty zakończenia. Historia II nawiązuje do kolejnych legend związanych z budynkiem dworca kolejowego we Wrocławiu, pozostawiając bez odpowiedzi pytanie, czy widz obcuje z prawdziwą historią, czy też jedynie wyssanymi z palca twórców fantazjami. Przedstawienie odbywa się w ruchu widowni i ze względów bezpieczeństwa może go jednorazowo obejrzeć tylko 20 osób.
Z posłowia autora "Do aktorów"
Jeśli szukacie tutaj sensu, to ja autor wam mówię, że go nie znajdziecie. Kombinujcie, poszukujcie, badajcie aż dojdziecie do olśniewającego wniosku, iż jedynie wasza intuicja nie wyprowadzi was w pole. Jak to grać? Nie wiadomo. Polecałbym jedną opcję: grać dobrze. Wszystkie inne odrzucam. Oto garść faktów dla was. Rezoner? Należy zajrzeć do posłowia „Historii”. Tam jest odpowiedź. Goneryla i Kordelia to szekspirowskie córki króla Lear’a. Widmo i Zjawa to Widmo i Zjawa. Polikarpa to znana literacka postać chłopki, co to nie chciała Niemca i dlatego zmuszona była do rozmowy ze Śmiercią. Luźno czerpałem ze źródeł. Śmierć? Czyha na każdego z nas – z tej wskazówki jestem najbardziej dumny. Bohaterowie aktu odbywającego się w teatrze to sprawa skomplikowana. Korzeni postaci widza należy poszukiwać we wczesnej twórczości Prousta. Doskonałym wstępem będzie maleńka książeczka Rolanda Barthesa „Światło obrazu”. Ta pozycja jak żadna wprowadzi czytelnika w niezrozumiały świat agorafoba ze światłowstrętem. Podstawiony aktor z kolei to alter ego Tomasza Manna lub Tomasza Mana. Sam nie jestem do końca pewny. Wierzę jednak, iż literackie śledztwo niejednemu da niemałą frajdę. Lekarka pogotowia i sanitariuszka to podzwonne częstego bytowania w szpitalu. Babcia trochę chorowała. Rezoner II jest jasnym sygnałem, iż zaczyna mi się schizofrenia coraz lepiej rozwijać. Drodzy aktorzy, do roboty! Widownia czeka niecierpliwie.
Maciej Masztalski